Mizdrzy się do zdjęć. Ale twierdzi, że nie ma wysokiej samooceny
Oliwia Bieniuk niedawno skończyła 18 lat. Córka Anny Przybylskiej marzy o zostaniu aktorką. Ma już sporą rzeszę fanów w mediach społecznościowych. Tam podzieliła się szczegółami ze swojego życia.
Od dziecka Oliwia Bieniuk znała świat polskiego show-biznesu. Niekiedy towarzyszyła mamie Annie Przybylskiej w sesjach fotograficznych, przebywała w otoczeniu znanych wujków i cioć. Nic dziwnego, że sama zapragnęła być częścią tego świata. Ma za sobą już pierwsze sesje okładkowe, wywiady i zagraną rolę.
Nastolatka nadal uczęszcza do liceum w Gdyni o profilu artystycznym. W ostatnim czasie znowu jest skazana na naukę zdalną i rzadkie opuszczanie domu. Przez to więcej czasu spędza w mediach społecznościowych i w środowe popołudnie postanowiła przeprowadzić sesję pytań i odpowiedzi na swoim profilu na Instagramie.
Najgłupsze wypowiedzi gwiazd o koronawirusie
Oliwia Bieniuk przyznała, że jest znudzona lekcjami online i zasmucona tym, że zamknięto siłownie, przez co musiała ograniczyć aktywność fizyczną. 18-latka zdradziła, że stresowała się przed pierwszym, dużym wywiadem dla "Dzień dobry TVN".
Odpowiedzi udzielała w trakcie domowej sesji przed lustrem. Widać, że ma wprawę w pozowaniu i wie, jak dobrze wypaść na zdjęciu. Dziwi tylko fakt, że zapytana o swoją samoocenę napisała, że nie jest ona zbyt wysoka i dodała fotkę szyby pokrytej kroplami deszczu. Myślicie, że rzeczywiście ma jakieś kompleksy?
Nastolatka dodała też pamiątkowe zdjęcie z mamą. Widać na nim Oliwię jako mała dziewczynkę i Annę Przybylską w trakcie ich pierwszej wspólnej sesji fotograficznej. Przypomnijmy, że ich rodzina kilkukrotnie trafiała na okładki gazet.