Młodsza córka Jacka Borkowskiego chce być aktorką. Starsza była nią przez wiele lat
Jacek Borkowski szczerze mówi o tym, że aktorem został przez przypadek. Jego nastoletnia córka pragnie iść w zawodowe ślady taty, ale nie chce niczego zostawiać łutowi szczęścia.
Jacek Borkowski od ponad trzech lat jest wdowcem i samotnie wychowuje dwójkę dorastających dzieci. Ma syna Jacka i córkę Magdę. Ostatnio wyszło na jaw, że 13-latka ma poważne plany zawodowe. Dziewczyna podobnie jak tata chciałaby zajmować się aktorstwem. Borkowski ostrzega córkę, że praca w show-biznesie ma nie tylko blaski, ale i cienie. - Staram się Magdy nie zniechęcać do wyboru aktorstwa, ale jednocześnie mówię jej szczerze o wszystkich plusach i minusach tego zawodu - powiedział Borkowski w rozmowie z "Faktem".
#gwiazdy: Jacek Borkowski o powodzeniu wśród kobiet
– Zawsze mówię dzieciom, że nigdy nie chciałem być aktorem. Do szkoły teatralnej trafiłem zupełnie przypadkiem, przez nieporozumienie. Nigdy nie miałem czegoś, co potocznie określa się niezbyt ładnie mianem "parcia na teatr". Teraz jednak żyję z aktorstwa, więc nie mam zamiaru zniechęcać Magdy – wyznał Borkowski.
Jacek Borkowski gra od lat 70., znany jest głównie z roli w "Klanie", gdzie od ponad 20 lat wciela się w Piotra Rafalskiego. Co ciekawe, aktorstwem parała się również starsza córka Borkowskiego, Karolina. Przed laty można było oglądać ją w "Na dobre i na złe". 36-latka ma na koncie także udział w "Pierwszej miłości", a jako dziecko zagrała w kilku filmach. Przed laty jednak porzuciła aktorstwo, by zajmować się PR-em.
W 2016 roku Borkowski został wdowcem. Jego żona Magdalena zmarła na białaczkę. Miała tylko 42 lata. Od tamtej pory aktor jest na ustach wszystkich ze względu na nieporozumienia z rodziną zmarłej żony.