Mucha, Socha, Olejnik: jak zareagowały na śmierć Janusza Głowackiego? Co opublikowały w sieci?
Tym razem Anna Mucha nie naraziła się na nieprzychylne komentarze
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Po śmierci Witolda Pyrkosza aktorka opublikowała na swoim instagramowym koncie zdjęcie, które wzbudziło mnóstwo emocji w osobach śledzących profil Muchy. Ujęcie pokazywało osoby związane z produkcją "M jak miłość" podczas minuty ciszy. Upublicznienie go uznano za niewłaściwe.
19 sierpnia zmarł Janusz Głowacki, dramaturg i scenarzysta. Tym razem Mucha zdecydowała się nie na dodanie intymnego zdjęcia, ale wpisu.
"...pamiętam, jak bardzo byłam samotna, zagubiona i bezradna w pierwszych miesiącach swojego pobytu w NYC. Jak bardzo nie umiałam się odnaleźć w szkole aktorskiej i pokazać, że nie znalazłam się tam przypadkowo... i wtedy na pomoc "przyszedł" mi Janusz Głowacki z Anką z Karaluchów i wspaniałym monologiem. Odmienił moje życie. Zaczęłam oddychać, uwierzyłam w siebie i zaczęłam pracować. Zostałam zauważona i doceniona. Jestem wdzięczna losowi za to, że kiedyś się spotkaliśmy i miałam szansę podziękować. Zdążyłam... dziękuję. Dziękuję z całego serca... będzie Pana brakowało... #rip" - napisała.
Nie jest w swoim smutku po odejściu pisarza odosobniona.