Muskularna Doda chwali się brzuchem. Uwagę skradł "mistrz drugiego planu"
Dorota Rabczewska opublikowała zdjęcie z siłowni. Wokalistka napina muskuły i pozuje w obcisłym wdzianku. Uwagę fanów przykuła jednak osoba za jej plecami.
Dorota Rabczewska regularnie króluje na pierwszych stronach tabloidowej prasy. Jeśli akurat nie wzbudza powszechnego zainteresowania swoim skomplikowanym życiem prywatnym lub zawodowym, to dzieli się z fanami ultra seksownymi sesjami zdjęciowymi. Wokalistka od lat wyznaje zasadę, że nieważne jak, ważne, żeby mówili.
Konsekwencja się opłaca i w przypadku Dody widać to doskonale. Od lat ma wierne grono fanów, które stoi za nią murem. Doda nie jest im dłużna. Ostatnio opublikowała typowe i wciąż bardzo popularne na Instagramie mirror selfie z siłowni. Wokalistka pręży umięśnione ciało i ustawia się do obiektywu tak, aby było widać przede wszystkim pupę, biust i oczywiście brzuch.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
To właśnie sześciopak celebrytki miał być w centrum uwagi jej fanów. I rzeczywiście wielu z nich skupiło się właśnie na komplementowaniu sylwetki Dody. Niestety "show" skradła osoba za jej plecami, która w momencie robienia zdjęcia, wygłupiała się i machała.
Jak tłumaczyła w odpowiedziach na komentarze Rabczewska, kobieta w tle nie jest przypadkową osobą. To trenerka, pod okiem której celebrytka wylewa siódme poty na siłowni.