Natalia Klimas zatrwożona wygraną Andrzeja Dudy. Mocny powyborczy wpis
Natalia Klimas nie przeszła obojętnie obok wyników wyborów prezydenckich. Aktorka napisała o straconych nadziejach po zdobyciu przez Andrzeja Dudę większości głosów.
Natalia Klimas podobnie jak duża część Polaków nie jest zadowolona z wyniku wyborów prezydenckich. Przypomnijmy, że wg danych przekazanych przez PKW, Andrzej Duda otrzymał 51,21 proc. głosów, a Rafał Trzaskowski 48,79 proc.
Natalia Klimas nie kryła, że zależało jej na wygranej kandydata wystawionego przez Platformę Obywatelską. Jeszcze kilka dni temu była pełna nadziei.
"Taka byłam w niedzielę roześmiana i podekscytowana. Wróciliśmy z głosowania, jak zawsze zadowoleni i dumni ze spełnienia obywatelskiego obowiązku. Pełni nadziei, cały dzień na łączach z rodziną" - czytamy w jej wpisie na Instagramie.
Kaja Paschalska: "Jestem absolutnie tolerancyjną osobą"
Aktorka zdradziła, że jej kuzyn jest współpracownikiem Trzaskowskiego.
"Moja babcia, lat 90., już z samego rana głosowała, mój kuzyn pracuje od dawna przy Rafale Trzaskowskim, moja mama była mężem zaufania w komisji wyborczej, w małej wsi na Mazowszu" - dowiedzieliśmy się z powyborczego wpisu.
Niestety pozornie spokojny dzień nie zwiastował niczego dobrego dla Natalii Klimas.
"Na Mazurach świeciło słońce, niebo było piękne. Przed nami malował się przyjemny wieczór wyborczy w towarzystwie przyjaciół. Wino, pyszne jedzenie i wspólne oczekiwanie. Pierwsza od dawna szansa na lepsze, bardziej tolerancyjne i nowoczesne jutro. Takich emocji nie czułam przy wyborach prezydenckich nigdy. Tak było w niedzielę. Dziś jest zupełnie inaczej. Dziś jest wtorek. A świat jawi mi się w zupełnie innych barwach" - czytamy.