"Nie ma żadnych afer". Małgorzata Ostrowska-Królikowska próbuje zatuszować problemy rodzinne
Choć zaledwie kilka tygodni temu spór między Joanną Opozdą a Antkiem Królikowskim rozgorzał na nowo, mama aktora próbuje zaklinać rzeczywistość. Twierdzi, że wokół jej rodziny nie dzieje się nic szumnego. Czyżby?
Małgorzata Ostrowska-Królikowska próbuje wyciszyć medialny szum wokół jej rodziny
Przez lata rodzina Królikowskich uchodziła za ostoję spokoju i szczęścia. Jednak w ostatnim czasie najstarsza pociecha Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej przyprawia ją o ból głowy. Gdy Antek zdradził ciężarną żonę i odszedł od niej na krótko przed narodzinami ich syna, wybuchł medialny skandal. Po jakimś czasie afera ucichła, jednak w lipcu na nowo dawni małżonkowie zaczęli publicznie prać brudy.
Wszystko przez chrzest małego Vincenta, który został odwołany w ostatniej chwili, o czym nie został poinformowany ojciec chłopca, ani jego rodzina. Królikowscy z seniorką rodu na czele, jak i brat aktora, jego partnerka Joanna Jarmołowicz, a nawet jej matka, zabrali głos w sprawie, broniąc się przed oskarżeniami Joanny Opozdy i atakiem ze strony internautów.
Przy okazji cała Polska dowiedziała się, że Antek Królikowski nie płacił na swoje dziecko, aż do sprawy wkroczył komornik. Aktor w odwecie ujawnił historię przelewów ze wspólnego konta z żoną, twierdząc, że on odpowiadał głównie za wpłaty, a ona wypłaty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Konflikt pomiędzy Opozdą i Królikowskim. Trudno się w tym połapać
Po kilku dniach obrzucania się oskarżeniami para zamilkła. Trudno wierzyć w to, że to koniec waśni między nimi. W końcu nadal czekają na pierwszą rozprawę rozwodową.
Jednak każdy wrócił do swoich spraw, a wdowa po Pawle Królikowskim odwiedziła ostatnio Kudowę-Zdrój, gdzie odbywał się festiwal pamięci jej męża. Mimo wszystko Małgorzata Ostrowska-Królikowska twierdzi, że relacje w jej rodzinie nie są napięte. Tak jakby próbowała zaklinać rzeczywistość.
- Nie ma żadnych afer, nikt się do nikogo brzydko nie odzywa - skomentowała w ostatniej rozmowie z "Faktem".
Wierzycie, że to już koniec publicznego prania brudów u Królikowskich i Opozdy?
