Olga Frycz o wynikach wyborów. "Po ludzku jest mi po prostu bardzo przykro"
Aktorka w ostatnich tygodniach zachęcała swoich fanów do wzięcia udziału w głosowaniu na prezydenta. Nie kryje rozczarowania ostatecznym wynikiem.
Olga Frycz niedawno wzięła udział w kampanii "Suma waszych głosów", w której wraz z m.in. Urszulą Dudziak, Magdaleną Boczarską, Maciejem Musiałem, Julią Wieniawą i Dawidem Kwiatkowskim, zachęcała Polaków do wzięcia udziału w wyborach prezydenckich.
Na kilka dni przed II turą aktorka odważyła się zadeklarować, na kogo odda głos. Podobnie jak wielu celebrytów na Instagramie wystąpiła w białej koszulce z napisem "Rafał Trzaskowski". Mimo, że jej kandydat nie wygrał, uszanowała wybór większości Polaków.
"Nie pozostaje mi nic innego, jak pogodzić się i uszanować wybór większości. Po ludzku jest mi po prostu bardzo przykro" - napisała gwiazda na Instagramie.
Pomimo przegranej Rafała Trzaskowskiego, Olga Frycz podziękowała mu i jego żonie za udaną jej zdaniem kampanię wyborczą. Podobnie jak Agata Młynarska, gwiazda dostrzega dobre strony tej sytuacji.
"Dziękuję @gosia.trzaskowska i @trzaskowskirafal za to, że w ostatnich tygodniach daliście mi ogromną nadzieję... Zostaję z wami i wciąż będę kibicować" - zapewniła.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Blisko połowa Polaków zapewne podziela odczucia Olgi Frycz. Jednak jak podsumowała aktorka: "życie toczy się dalej".