Oliwia Bieniuk to początkująca gwiazda. "Ma szansę na kontrakty w wysokości 50-80 tys. zł"
Matkę Oliwii kochała cała Polska, dziś Oliwia ma znanego ojca i 70 tysięcy fanów na Instagramie. Czy ma potencjał, by stać się gwiazdą? Tak! Już teraz nastolatka może żądać nawet 80 tysięcy za kontrakt.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Córka Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka ma zadatki na to, aby zaistnieć w show-biznesie. Zresztą pierwsze kroki już zostały poczynione jakiś czas temu. Oliwia Bieniuk wystąpiła w kampanii polskiej marki odzieżowej, ponieważ chciała spróbować swoich sił jako modelka. Całkiem niedawno razem z ojcem i braćmi pojawiła się w reklamie pewnej znanej sieci komórkowej. Z dnia na dzień coraz częściej możemy widywać ją w telewizji i na plakatach.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Do tego wszystkiego dochodzi towarzystwo znanych osób i obecność na ich kanałach w mediach społecznościowych. Oliwia Bieniuk często fotografuje się z Natalią Siwiec, z którą przyjaźni się Jarosław Bieniuk. Poza tym nastolatka koleguje się z synem męża modelki, Mateuszem Raduszewskim. Nie raz Oliwia pochwaliła się też fotką z Olivierem Janiakiem.
Oliwia wyrasta na piękną dziewczynę, a pod każdą jej fotką jest kilkanaście tysięcy lajków i kilkaset komentarzy. Fani zachwycają się jej urodą i tym, że jest niezwykle podobna do Anny Przybylskiej. Nastolatka chętnie pokazuje też w mediach społecznościowych swój styl, taguje popularne marki. Ostatnio pochwaliła się butami za 3 tys. zł.
Czy córka Bieniuka i Przybylskiej ma szansę na karierę jako influencerka? Obecnie 16-latkę śledzi w mediach społecznościowych ponad 70 tys. osób.
- Show-biznes jest trochę jak giełda - wartość rynkowa nie zawsze przekłada się na wartość realną - mówi WP Gwiazdy Igor Pilewicz, menadżer gwiazd. - Żeby ocenić wartość rynkową, trzeba bardzo dokładnie ocenić i wycenić wiele aspektów. Oceniając tylko wartość realną Oliwii na podstawie porównania do koleżanek z internetu - tutaj Oliwia jest daleko w tyle z zasięgami, mimo że szybko "rośnie", to są setki "większych", patrząc przez pryzmat followersow i polubień postów - dodaje.
- Teraz bycie „influencerem” nie znaczy wiele. Każdy w świecie online wywiera jakiś wpływ na ludzi, każda opinia może zmieniać poglądy. Ja zwracam zawsze uwagę na to, do kogo ma trafić przekaz. Często dla mnie większą wartość ma np. średniej wielkości influencerka podróżnicza niż ta 10 razy większa "ogólna". Bo ta pierwsza zna się na konkretnej rzeczy, ma konkretną grupę i ci odbiorcy często utożsamiają się z tą osobą dużo bardziej niż z tą drugą. Jeśli Oliwia chciałaby powiększać zasięgi liczbami, a sumami z kontraktów, musi skupić się na znalezieniu swojego miejsca w sieci - dodaje Pilewicz.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Nie jest tajemnicą, że popularność w mediach społecznościowych zapewnia niemałe pieniądze tym najbardziej popularnym. Okazuje się, że Bieniuk ma szansę całkiem sporo zarobić, jeśli dobrze poprowadzi swoje konto.
- Uważam, że Oliwia aktualnie może liczyć na roczne kontrakty o wartości 50-80 tys. zł. W przypadku postów uważam, że będzie to od 3 do 5 tys. zł za post. Oczywiście w jej przypadku jest duża szansa, że kwoty i jej pozycja będą rosły zdecydowanie szybciej niż innych początkujących influencerów - dodaje Igor Pilewicz.
Podkreśla także, że w przypadku Oliwii liczy się przede wszystkim znane nazwisko. Dzięki temu nastolatka jest bardziej wiarygodna niż inne dziewczyny z sieci.
- Oliwia to taka "lepsza" wersja influencera. Na wycenę ma tu ogromny wpływ nazwisko, życie prywatne i cała przyjemna otoczka. Nie najważniejsze są tutaj lajki, a to, że taką Oliwię ludzie traktują bardziej serio, bardziej jej ufają niż tym „większym” koleżankom z internetu. Oliwia ma np. większą szansę, że jej posty opublikuje Pudelek czy inny duży portal, niż koleżanka mająca więcej followersów.
Jarosław Bieniuk wielokrotnie podkreślał w wywiadach, że na razie nie pochwala medialnej kariery córki. Najważniejsza jest nauka. Fascynacja Oliwii show-biznesem jest na tyle duża, że nastolatka chętnie dzieli się swoim życiem w mediach społecznościowych. Czy rzeczywiście ma szansę zaistnieć?
ZOBACZ TAKŻE: Bieniuk o dziewczynie: "Dzieci mają z nią bardzo dobry kontakt!"
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.