Oliwier Roszczyk, znany jako raper Bonus RPK, trafił do więzienia
Oliwier Roszczyk, znany bardziej jako raper Bonus RPK, tudzież jako Artysta Kombinator, został zatrzymany przez policję. Według tabloidu, ma odbyć karę 5,5 roku więzienia za handel narkotykami.
Oliwier Roszczyk znany w środowisku hip-hopowym jako Bonus RPK został zatrzymany przez policję i przewieziony do zakładu karnego. Raper miał handlować marihuaną i kokainą ok. 10 lat temu. Do takich informacji dotarł "Super Express".
ZOBACZ NOWY ODCINEK " W ŁÓŻKU Z OSKAREM". Katarzyna Bonda: Nie wiem, czy Remigiusz Mróz to "ten" na całe życie
Bonus RPK miał stawić się w więzieniu już 2 września. Jak ustalił tabloid, nie zrobił tego ze względu na kłopoty zdrowotne, które skończyły się operacją. Sąd Apelacyjny utrzymał wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie i zasądził mu 5,5 roku więzienia.
Ale to nie wszystko. Raper oprócz odsiadki nie uniknie także kary finansowej w wysokości pół mln zł.
O aresztowaniu rapera napisała na Facebooku jego partnerka Dominika. Ukochana próbuje pomóc mężczyźnie i wyciągnąć go z więzienia.
- Hej, miałam nadzieję, że ten dzień nigdy nie nadejdzie i nie będę musiała tego pisać. 18.11 Oliwier został zatrzymany i przewieziony do Zakładu Karnego. Pomimo że 29.11 odbędzie się kolejne posiedzenie o odroczenie kary, nie dało się nic zrobić - czytamy we wpisie.
- Oliwier się nie ukrywał, normalnie funkcjonował, wracał ze studia do nas do domu i przy kontroli drogowej jako pasażer został wylegitymowany, był nakaz doprowadzenia, dlatego go zatrzymali. Oczywiście nie poddajemy się i będziemy walczyć dalej, nadzieja w kasacji i ułaskawieniu - dodała zrozpaczona dziewczyna.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Przypomnijmy, że mężczyzna za handel narkotykami został już raz zatrzymany w marcu 2015 roku. W grudniu tego samego roku opuścił areszt po wpłaceniu poręczenia majątkowego.
Zaledwie trzy lata później, w lipcu 2018 roku, Sąd Rejonowy dla Warszawy-Woli ogłosił wyrok 5,5 roku pozbawienia wolności na podstawie zeznań tzw. "małego świadka koronnego".
Jak podaje "Super Express", Oliwier Roszczyk zeznawał wtedy, że padł ofiarą zemsty.