Oprah Winfrey zdradziła szczegóły spotkania z matką księżnej Meghan
Doria Ragland była jeszcze kilka miesięcy temu nikomu nieznaną pracownicą socjalną. Ale gdy córka została księżną, trafiła na okładki wszystkich gazet. Niedawno spotkała się z legendarną dziennikarką. Od razu pojawiły się plotki.
Spotkanie królowej amerykańskich mediów i matki księżnej odbyło się pod koniec kwietnia w posiadłości Oprah w Santa Barbara w Kalifornii. Dopiero teraz, w rozmowie z ET Winfrey zdradziła, po co spotkała się z Dorią i jak przebiegła ich ponad 6-godzinna rozmowa.
Winfery w programie promującym jej nowe show "Love is in Los Angeles" zdradziła, że zaprosiła Dorię, by dowiedzieć się o niej więcej przed książęcym ślubem. Zdradziła, że ćwiczyły razem jogę, rozmawiały o błahych sprawach, zjadły razem lunch w ogrodzie. Dlaczego Oprah właściwie opowiedziała o tak mało istotnych sprawach? Legenda amerykańskiej telewizji opowiadająca o tym, że Doria Ragland lubi kumkwaty nie jest przecież niczym przełomowym, co można by cytować.
Zobacz też: Kulisy royal wedding: "Hierarchia została zachowana. Clooney musiał czekać 10 minut przed bramą"
Oprah jednak postanowiła zdradzić te szczegóły, by rozwiać plotki, które zaczęły krążyć w sieci, gdy tylko paparazzi przyłapali Dorię wychodzącą z posiadłości dziennikarki. Miała dwa kosze pełne prezentów, co skłoniło tabloidy do spekulacji, że tak właśnie Oprah przekupuje matkę księżnej Meghan do zwierzeń.
Wywiad z Dorią byłby w końcu pierwszym, jakiego udzieliłaby mediom. Z kolei ojciec Meghan urządzał z paparazzi ustawki i zarabiał na sprzedawaniu prywatnych zdjęć, na których widać młodą księżną. Doria zachowuje się od początku zupełnie inaczej. Dlatego Oprah w rozmowie z ET podkreśliła, że Ragland nie dostała od niej żadnych prezentów, a spotkanie było czysto zapoznawcze. Kilkukrotnie podkreśliła, że chciała jedynie poznać tajemniczą mamę księżnej, która stanęła w sercu huraganu, jakim jest brytyjska rodzina królewska.
Ale nie wszyscy dali się przekonać Winfrey. Z różnych źródeł pojawiają się informacje, że Oprah i Doria podczas pierwszego spotkania dyskutowały o możliwościach przeprowadzenia długiego wywiadu, w którym skupiłyby się szczególnie na wątkach rasistowskich i komentarzach, jakie adresowane były wobec Meghan. - To, co przydarzyło się Meghan i Harry'emu, te rasistowskie komentarze, były przerażające dla obu rodzin. A to zagadnienie bliskie zarówno Dorii, jak i Oprah ' przyznaje informator "Mail Online".
Plotkuje się także, że Doria rzuciła pracę w klinice, by zacząć nową pracę - związaną bardziej z publicznym opowiadaniem o problemach związanych ze zdrowiem psychicznym. Oprah z powodzeniem mogłaby być mentorką Dorii i podpowiedzieć, jak najlepiej poradzić sobie z pełnieniem takiej publicznej roli.
