Ozzy Osbourne już tak nie wygląda. Ma 73 lata i nie może chodzić
Ozzy Osbourne od lat cierpi z powodu choroby Parkinsona, ale ma też poważne problemy z kręgosłupem. 73-latek musiał się ostatnio poddać kolejnej operacji, która zaważy na tym, czy po długiej rekonwalescencji będzie mógł chodzić.
Serwis PageSix opublikował zdjęcia sprzed szpitala w Los Angeles, w którym Ozzy Osbourne poddał się operacji pleców i szyi. 15 czerwca rockman opuścił placówkę na wózku inwalidzkim w towarzystwie żony Sharon. Na parkingu Ozzy wstał z wózka, ale musiał się oprzeć na pielęgniarzu, gdy wchodził do czarnego range rovera.
73-latek mówił przed miesiącem, że przez problemy z kręgosłupem nie potrafi prawidłowo chodzić i każdego ranka poddaje się fizjoterapii. Teraz czeka go długotrwała rekonwalescencja, która zdecyduje o jego przyszłej sprawności.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Problemy z kręgosłupem zaczęły się u Ozzy’ego w 2003 r. Wówczas 55-letni rockman wsiadł na quada i zaliczył upadek, przez który trafił do szpitala ze złamanym obojczykiem, ośmioma złamanymi żebrami i uszkodzonym kręgiem szyjnym. Upadek w 2019 r. pogorszył sytuację i sprawił, że Ozzy ma w kręgosłupie 15 śrub.
Ozzy będzie teraz pod stałą opieką pielęgniarki. Jak zwykle może też liczyć na wsparcie żony Sharon, z którą na początku lipca będzie świętował 40. rocznicę małżeństwa.