Piotr Machalica ma niezwykły nagrobek. Widać go z daleka
Śmierć Piotra Machalicy była ciosem dla bliskich, znajomych i rzeszy miłośników jego aktorskiego talentu. Aktor zmarł 14 grudnia w szpitalu przez Covid-19. Kilka dni później odbyła się msza żałobna w Warszawie, a urnę z prochami złożono na cmentarzu w Częstochowie. Ostatnio pojechali tam zaprzyjaźnieni aktorzy. Cezary Żak wrzucił fotkę z cmentarza, prezentując niezwykły nagrobek przyjaciela.
Piotr Machalica trafił do szpitala MSWiA w Warszawie w ciężkim stanie i zmarł następnej nocy. - COVID-owi jest za mało, że zamknął teatry. COVID zaczął zdejmować z afisza sztuki, w których grałem z Wojtkiem Pszoniakiem, z Piotrkiem Machalicą. Aż boję się pomyśleć, co jeszcze nas może spotkać – mówił wówczas w TVN24 przyjaciel zmarłego aktora, Wojciech Malajkat.
Z Machalicą był też blisko związany Cezary Żak, który w drodze na spektakl zatrzymał się w Częstochowie i nawiedził grób przyjaciela.
"Jadąc do Chorzowa z 'Kolacją dla głupca' odwiedziliśmy Przyjaciela. Brakuje go bardzo" – napisał Żak pod grupowym zdjęciem z miejscem pochówku Machalicy na pierwszym planie. Widać na nim niezwykły nagrobek z ogromnym wizerunkiem zmarłego aktora wyrytym w kamieniu.
W grudniu Cezary Żak jako jeden z wielu ludzi polskiej sztuki pożegnał Machalicę czułym wpisem w mediach społecznościowych. Gwiazdor "Rancza" nie ukrywał, że ciężko mu się pogodzić ze śmiercią przyjaciela, z którym dzielił scenę w teatrze. Ale łączyła ich nie tylko praca.
"Kto nam teraz będzie śpiewał w garderobie? Kto będzie opowiadał anegdoty? Kto będzie pytał o szybkie metody uczenia się tekstu? Kto będzie opowiadał o nowych fascynacjach motoryzacyjnych? Kto w końcu będzie cytował świńskie limeryki największych Mistrzów?" – pytał pogrążony w żałobie Żak.
Trwa ładowanie wpisu: instagram