Płomienna mowa Harry’ego. Uderzył w media
Książę Harry wziął udział w uroczystej gali magazynu "GQ". Był jednym z wręczających przyznawane przez wydawnictwo wyróżnienia. Swoje pięć minut wykorzystał, aby wygłosić krótką, acz mocną mowę o pandemicznej sytuacji na świecie.
Książę Harry podczas wirtualnego wejścia na gali magazynu "GQ" "Men of the Year", wręczył nagrodę zespołowi stojącemu za szczepionką Oxford - AstraZeneca. Moment, w którym był przy głosie, wykorzystał, by wyrazić swoje zdanie na temat sytuacji pandemicznej na świecie.
Zarówno Harry, jak i Meghan otwarcie apelują o niwelowanie różnic w dostępie do szczepionek i zwiększenie go w krajach najbardziej potrzebujących. Nie inaczej było tym razem. Książę zaapelował do rządów o wsparcie biedniejszych krajów.
ZOBACZ TEŻ: Lilibet Diana Mountbatten-Windsor. Co oznacza imię córki księcia Harry'ego i Meghan Markle?
- Dopóki wszyscy nie będą mogli uzyskać dostępu do szczepionki, wszyscy jesteśmy zagrożeni. Nie możemy iść naprzód, dopóki nie zajmiemy się brakiem równowagi - mówił.
Odniósł się też do postawy mediów. Jak można było się domyślić, nie ma o nich najlepszego zdania, także w kwestii funkcjonowania podczas pandemii. Uważa, że zamiast wyjaśniać sytuację, przyczyniają do rozprzestrzeniania dezinformacji, m.in. na temat kampanii szczepionkowej.
- Rodziny na całym świecie są przytłoczone dezinformacją na masową skalę w mediach informacyjnych i mediach społecznościowych, gdzie ci, którzy handlują kłamstwami i strachem, tworzą niechęć do szczepień, co z kolei prowadzi do podzielenia społeczeństwa i zachwiania zaufania - dodał.