Na pogrzebie zjawił się bez żony. Nie szedł obok brata
Powrót księcia
Książę Filip zmarł 9 kwietnia w wieku 99 lat. 17 kwietnia odbył się jego pogrzeb. Aby pożegnać krewnego, do Wielkiej Brytanii przyleciał książę Harry. To jego pierwsza wizyta w ojczyźnie od kilku miesięcy. Harry pojawił się jednak bez małżonki. Ciężarna Meghan Markle została w Kalifornii. Przybycie Harry'ego wywołało spore poruszenie na Wyspach Brytyjskich.
Po przylocie Harry odbył kwarantannę w przylegającym do pałacu Kensington niewielkim budynku Nottingham Cottage. Kwarantanna powinna trwać 10 dni, jednak przepisy w Wielkiej Brytanii zezwalają na opuszczenie kwarantanny w celu wzięcia udziału w pogrzebie bliskiego członka rodziny.
Stracił mundur
Obawiano się, że ze względu na brak munduru Harry będzie za bardzo wyróżniał się wśród członków rodziny i nie zostanie to dobrze odebrane. Harry przed tzw. megxitem pełnił rolę kapitana generalnego Royal Marines, a przejął ją od księcia Filipa. Przez 10 lat służył w królewskiej kawalerii, w pułku Blues and Royal, gdzie doczekał się stopnia porucznika; był też z misją w Afganistanie.
Po opuszczeniu rodziny królewskiej stracił swoje honorowe, wojskowe tytuły i odebrano mu przywilej zakładania wojskowego munduru na oficjalne uroczystości.
Decyzja królowej
Jednak na dwa dni przed pogrzebem zapadła istotna decyzja co do ubioru rodziny królewskiej na pogrzebie. Królowa Elżbieta II zdecydowała, że wszyscy założą zwykłe garnitury. Tym samym pokazała, że szanuje swojego wnuka i jego życiowe wybory.
Rozdzieleni
Zgodnie z ustaleniami rodziny królewskiej książę Harry nie szedł obok księcia Williama podczas odprowadzania trumny z ciałem księcia Filipa. Nie jest tajemnicą, że książęta Harry i William nie mają obecnie najlepszych relacji. Ich kontakt urwał się wraz z wyprowadzką młodszego następcy tronu za ocean. Sytuację pogorszył wywiad, jakiego Harry udzielił z Meghan na temat rodziny królewskiej.