Pojawiły się nowe oskarżenia. Woody Allen miał płacić synowi za wsparcie
Od dłuższego czasu pod adresem Woody'ego Allena padają oskarżenia. Reżyser miał molestować adoptowaną córkę swojej ówczesnej partnerki, Mii Farrow.
Przed kilkoma tygodniami światło dzienne ujrzał dokument HBO "Allen kontra Farrow". Produkcja odbiła się szerokim echem na całym świecie - w serialu poruszane są kwestie, które w latach 90. oburzyły opinię publiczną. Mowa o molestowaniu Dylan Farrow, którego miał się dopuścić reżyser "Annie Hall".
Woody Allen wydał już oficjalne oświadczenie na ten temat. Twórca nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów, a produkcję uznał za "tandetny hit".
W ostatnim odcinku, który został wyemitowany 14 marca w Stanach Zjednoczonych, Ronan Farrow, brat molestowanej dziewczyny, stwierdził, że "z łatwością można było zostać zaangażowanym w pracę, którą Woody Allen wkładał, żeby zdyskredytować siostrę".
Zobacz także: Allen o chrześcijaństwie
Woody Allen finansował edukację Ronana, żeby ten stawał w obronie reżysera?
Mężczyzna podał nawet przykład. Jego zdaniem reżyser finansował jego edukację w college'u, żeby ten wyrażał dla przybranego ojca publiczne poparcie i dyskredytował zeznania Dylan Farrow. "Polegało to na tym, że gdy publicznie występowałem przeciwko mojej matce i siostrze, dostawałem ofertę wsparcia finansowego, wsparcia mojej edukacji i prawdopodobnie wygodne życie ustawione przez potężnego, wpływowego faceta" - dodał Ronan.
W tym samym odcinku Mia Farrow oskarża Allena o nastawianie przeciwko niej dwojga jej przybranych dzieci, Soon-Yi Previn i Mosesa Farrow.
Soon-Yi Previn od 1996 r. jest żoną Woody'ego Allena. Reżżyser wszedł w związek ze swoją przybraną córką, kiedy był w związku z Mią.