Pozostanie wstyd. Znany artysta żartuje sobie z Beaty K.
Popularna piosenkarka zapamięta ten dzień do końca życia. Konsekwencje prawne prędzej czy później przeminą, ale wstyd pozostanie na zawsze. Ludzie estrady już zaczęli żartować sobie z wokalistki zespołu Bajm. Marcin Świetlicki obiecuje: "Będę ostrożny".
Jednym z pierwszych celebrytów, który nie mógł sobie odmówić przyjemności skomentowania w mediach społecznościowych wydarzenia z udziałem Beaty K., był oczywiście Kuba Wojewódzki. Gwiazdor TVN jak zwykle zaimponował powalającym poczuciem humoru. Za co kochają go zapewne widzowie. Kilka słów o koleżance z estrady przekazał także Marcin Świetlicki.
Poeta, dziennikarz i wokalista zespołu Świetliki na swoim Facebooku opublikował zdjęcie tekstu z nagłówkiem: "Znana wokalistka zatrzymana za jazdę po alkoholu. Miała dwa promile", a pod nim umieścił zabawny komentarz: "Też jestem po III LO im. Unii Lubelskiej! Też będę w sobotę w Stolicy. Będę ostrożny, obiecuję!".
ZOBACZ TEŻ: Gwiazdy, które przyznały się do depresji
Przypomnijmy, że 1 września Beata K. prowadziła auto w sposób, który wzbudził niepokój innych kierowców. Artystka jechała dwoma pasami, wjeżdżać na krawężnik. Gdy na miejscu pojawili się stróże prawa, okazało się, że piosenkarka miała 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Beata K. wydała już krótkie oświadczenie, w którym przeprosiła za swoje zachowanie. Wpis szybko zdobył tysiące "serduszek". Fani na pewno wybaczą, ale wstyd pozostanie.