Przemysław Saleta o walce córki z chorobą. "Przeszła już wszystkie badania"

Przemysław Saleta stara się wspierać swoją córkę Nicole, która zmaga się z chorobą nerek. W jednym z ostatnich wywiadów były bokser opowiedział, jaki jest stan zdrowia Nicole. Zdradził też, że niedawno przeszła specjalne badania.

Przemysław Saleta w rozmowie z portalem jastrzabpost.pl stwierdził, że Nicole radzi sobie walce z chorobą nerek i się nie poddaje. Widzi, że jest dzielna. Dziewczyna sygnalizuje też, że nie potrzebuje aż takiego wsparcia.

- Nicole niekoniecznie potrzebuje wsparcia. To jest silna dziewczyna, która dużo czasu spędziła w szpitalach i wie też, że są gorsze choroby, niż choroby nerek. Tak więc to jest wszystko kwestia perspektywy - mówił.

Jak zdradził Przemysław Saleta, Nicole jest już po wszystkich potrzebnych badaniach i teraz czeka na odpowiedniego dawcę nowej nerki. Jednak nie wiadomo, kiedy się znajdzie, ale były bokser wierzy, że się pojawi.

- W tej chwili cały czas się dializuje. Pierwsza nerka działała 7 lat, a jedna się nie przyjęła. W tej chwili Nicole przeszła już wszystkie badania, jest na liście oczekujących. Właściwie nie ma gwarancji, może być to parę dni, może być to pół roku - powiedział.

Pod koniec zeszłego roku pojawiły się doniesienia, że Saleta nie widuje się w ogóle z córką. Były bokser wyjaśnił, że jej słowa w wywiadzie dla magazynu "Viva!" zostały źle zrozumiane i kontakt między nimi cały czas jest.

- To, że nie spotykamy się za często, jest prawdą. Wynika to z tego, że Nicole ma 25 lat, ma swoje życie. Dochodzi do tego kwestia napiętego kalendarza, zarówno u mnie, jak i u córki. Jeśli chodzi o mnie, to doszły kwestie zdrowotne. Przez ostatnie miesiące byłem mniej mobilny, przeszedłem skomplikowaną operację kręgosłupa - tłumaczył "Super Expressowi".