Tragedia na jeziorze Kisajno
Niedługo miną dwa lata od dnia, w którym Piotr Woźniak-Starak zginął w wypadku na jeziorze Kisajno. W nocy z 17 na 18 sierpnia wypadł ze swojej łódki. Po pięciu dniach odnaleziono ciało producenta.
Pod koniec sierpnia odbył się pogrzeb, a Starak został pochowany w rodzinnej posiadłości. Po jakimś czasie sąd uznał ten pochówek za niezgodny z polskim prawem. Winą obarczono wuja producenta, jednak odstąpiono od wymierzenia kary.