Ryszard Rynkowski jest dumny z żony. Prowadzi dochodowy biznes
Muzyk przed laty chciał, by jego żona zrezygnowała z kariery na rzecz prowadzenia domu. Ta jednak nie chciała o tym słyszeć i postawiła na swoim. Dziś Rynkowski jest z tego zadowolony.
Ryszard Rynkowski i jego żona Edyta niedawno świętowali 16. rocznicę ślubu. Okazuje się, że kobieta nigdy nie chciała być postrzegana jako żona słynnego muzyka. - Mało kto o tym wiedział, że ona już na początku postawiła na siebie, bo wiedziała, że zawsze będzie postrzegana jedynie jako partnerka znanego piosenkarza. A ona chciała czegoś więcej, bo jest ambitna – mówi osoba z otoczenia w rozmowie z "Na Żywo".
W Brodnicy, gdzie para mieszka, wszyscy szanują panią Edytę. Prowadzi firmę, która oferuje usługi najmu. Jednak, jak się okazuje, Rynkowski początkowo nie był zadowolony z przedsiębiorczości swojej żony: - Skończyła studia i postawiła na siebie, na swoją niezależność. Ryśkowi nie podobało się to. Zadeklarował, że nie musi pracować, bo on zapewni jej dostatnie życie, ale ona nie chciała nawet o tym słyszeć. Zależało jej, żeby pomagać mężowi w budowaniu wspólnego dobrobytu.
Dziś muzyk jest dumny ze swojej żony. Ale w ich życiu nie zawsze było kolorowo. W 2016 r. muzyk rzekomo podejrzewał żonę o romans z księdzem. W tamtym czasie przeszedł też załamanie nerwowe. Po tym, jak pokłócił się z żoną, wybiegł z domu i biegał po Brodnicy z nożem w dłoni, grożąc, że się zabije. Policja, która przyjechała na miejsce, odwiozła go na izbę wytrzeźwień. Stamtąd trafił do szpitala psychiatrycznego.
Ryszard Rynkowski podniósł się po kryzysie
Jednak dzięki pracy obojga, udało mu się wrócić do równowagi. Przetrwało też ich małżeństwo.