Sąd zdecydował: Rynkowski musi poddać się leczeniu
Piosenkarz jeszcze przez długi czas będzie odczuwał skutki swojej niedoszłej próby samobójczej. Co jakiś czas dowiadujemy się nowych informacji w tej głośnej sprawie. Tym razem "Super Express" poinformował, że artyście odebrano broń oraz licencję, dodatkowo Rynkowski musi poddać się leczeniu.
Sąd na podstawie ustawy o ochronie zdrowia psychicznego podjął decyzję, że wokalista musi zgłosić się do psychiatry. Równocześnie postępowanie w sprawie Rynkowskiego prowadzi Prokuratura Rejonowa w Brodnicy. Potwierdziła ona, że Rynkowski w momencie zatrzymania miał przy sobie dwa naboje, które zostały skonfiskowane wraz z bronią.
- Sprawa jest w toku. Na broń będącą w posiadaniu Ryszarda R. były stosowne pozwolenia. Broń ta została zatrzymana jako dowód rzeczowy i przesłana do biegłego w celu sporządzenia opinii. Teraz trwa analiza opinii biegłego - powiedział w rozmowie z gazetą Alina Szram, p.o. prokuratora rejonowego. - Procedura cofnięcia uprawnienia na daną jednostkę broni jest procedurą administracyjną i nie jest przedmiotem tego postępowania karnego - dodaje.
Jak podaje tabloid, Rynkowski będzie musiał dodatkowo zapłacić 5 tys. zł grzywny.
Przypomnijmy że kilka tygodni temu Ryszard Rynkowski przeszedł poważne załamanie nerwowe. Na podwórku przed swoim domem wokalista wymachiwał bronią i groził, że popełni samobójstwo. Policję wezwała przerażona żona artysty. Na szczęście zdołano odebrać mu broń, zanim skrzywdził siebie albo kogoś z rodziny. Po interwencji Rynkowski najpierw trafił na izbę wytrzeźwień, a potem na obserwację do specjalistycznego Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Świeciu. Kilka dni temu Prokuratura Rejonowa w Brodnicy potwierdziła, że nikt nie nakłaniał wokalisty do próby samobójczej.