Sinead O'Connor miała romans z duchownym. Dzieliła ich spora różnica wieku
Irlandzka wokalistka przed laty wzbudzała kontrowersje m.in. za sprawą ostrej krytyki Kościoła katolickiego. Teraz przyznała, że jako 18-latka miała romans z duchownym.
Sinead O'Connor zasłynęła przebojem "Nothing Compares 2 U" napisanym przez Prince'a. Dziś określa zmarłego muzyka "furiatem i oprawcą kobiet". Ale to nie jedyna kontrowersyjna wypowiedź na jej koncie. Ma ich całkiem sporo np. gdy krytykowała Kościół katolicki w Irlandii za ukrywanie przypadków pedofilii wśród księży. W 1992 r. na znak protestu podczas występu na żywo w "Saturday Night Live" podarła zdjęcie papieża Jana Pawła II.
Wkrótce światło dzienne ujrzą pamiętniki irlandzkiej wokalistki. Do mediów przedostały się już co pikantniejsze fragmenty "Rememberings". W jednym z nich pojawia się wątek romansu nastoletniej O'Connor z żonatym pastorem. Miała wtedy 18 lat, a mężczyzna 47.
"Pastor przekonał mnie (a byłam wtedy młoda i głupia), że żona go nie rozumie. Że tylko ja jestem jego prawdziwą miłością i tym podobne"- napisała.
Znane pary ze sporą różnicą wieku
Jak twierdzi, to ona przerwała romans. Stało się to, gdy Sinead O'Connor uległa wypadkowi samochodowemu i trafiła do szpitala, a jej kochanek nie chciał jej odwiedzić, bo bał się, że ktoś rozpozna charakter ich relacji.
"Po jakimś czasie zdałam sobie sprawę, że zostałam wykorzystana dla zwykłego rżn...cia. Siedziałam tylko czekając na nasze cotygodniowe godzinne spotkanie, z nikim innym się nie widywałam, jak cholerna Whitney Houston zachowywałam dla niego całą swoją miłość, jak totalna kretynka" - wspomina.
Artystka dawniej prowadziła bujne życie towarzyskie. Miała czterech mężów, romansowała też z muzykiem Peterem Gabrielem oraz aktorem Danielem Day-Lewisem. Otwarcie mówi o tym, że jest biseksualna.
W 2018 r. gwiazda poprosiła listownie papieża Franciszka o ekskomunikę. Przeszła konwersję na islam.