Smutne pożegnanie u Magdaleny Mielcarz. "Dlaczego musiałaś odejść tak wcześnie?"
Mielcarz opublikowała na Instagramie smutny wpis, w którym żegna się z bliską przyjaciółką. Wspomina dawne czasy, w których zmarła Agata nieraz wyciągała do niej rękę.
Magdalena Mielcarz to aktorka, modelka, a także piosenkarka. Jako śliczna wysoka blondynka miała duże szanse na światowych wybiegach, jednak ten zawód to nie przysłowiowa bułka z masłem. Życie młodej początkującej modelki pełne jest zagrożeń i wyzwań.
Mielcarz wspomina trudne chwile i drogą jej Agatę, na której wsparcie mogła liczyć. Niestety ostatni wpis byłej modelki to pożegnanie z przyjaciółką.
"Kochana Agatko... Nigdy nie zrozumiem, dlaczego musiałaś odejść tak wcześnie..."
Dalej we wpisie wspomina czas w Nowym Jorku przed laty:
"Kto zawsze przygarnął Mielcarę pod własny dach, kiedy była "między mieszkaniami"? Ba - nawet spałyśmy w jednym łóżku! Poprawiałaś z totalną cierpliwością mój straszny angielski, kiedy przeprowadziłam się do NY - zawsze dyskretnie..."
Magda dodała także zdjęcie z Agatą. Pod wpisem fani pospieszyli z kondolencjami i wyrazami wsparcia.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Magda Mielcarz od ponad 12 lat mieszka w USA. To tam wyszła za mąż za prawnika Adriana Ashkenazy’ego i urodziła dwie córki, 11-letnią dziś Mayę i 7-letnią Indirę.