Sołtysik z młodą żoną na Balu Dziennikarzy. Plotkowano o kryzysie

Andrzej Sołtysik uchodzi za świetnego prezentera. Od lat związany jest ze stacją TVN. Pamiętacie pierwszą edycję show "Big Brother"? To właśnie Sołtysik prowadził ją wspólnie z Martyną Wojciechowską. Nie mogło go więc zabraknąć na 19. Balu Dziennikarzy. Impreza przyciągnęła tłumy gwiazd telewizji.

Sołtysik oczywiście na czerwonym dywanie nie pojawił się sam. Towarzyszyła mu piękna, młoda żona, z którą związany jest już od ośmiu lat. Zakochani chętnie razem pozowali do zdjęć, obejmowali się i przytulali. Wygląda na to, że, mimo plotek, w ich związku wszystko jest w najlepszym porządku. Kilka miesięcy temu plotkowano o kryzysie.

Zobaczcie zdjęcia tej pięknej pary.

Żona dziennikarza od dłuższego czasu przygotowywała się do balu. Na jej instagramowym profilu pojawiło się nawet zdjęcie z przymiarek. Patrycji w pracowni Violi Piekut towarzyszył synek.

Chłopiec ma 3,5 roku - z mamą są nierozłączni, chociaż niebawem maluch ma iść do przedszkola. Sołtysik, która jest prezeską fundacji Kraina Mlekiem i Miłością Płynąca, nadal karmi Stasia piersią, propagując tym samym naturalne karmienie dzieci bez żadnych ograniczeń.

We wpisie Sołtysik dała znać, że czeka ją upojny wieczór w towarzystwie męża. Na czas balu synkiem pary miała zająć się babcia.

Kilka miesięcy temu w sieci pojawiły się plotki o kryzysie w związku Sołtysików. Wystarczył wpis Patrycji dotyczący złego nastroju, inny o męczącym zachowaniu synka, by wysnuć wnioski o tym, że w małżeństwie dziennikarza nie dzieje się najlepiej.

Sądząc po najnowszych zdjęciach i wpisach Patrycji, o Sołtysików bać się nie musimy. Zakochani wybawili się, potańczyli, a na balu i po nim nie szczędzili sobie czułości. Mimo różnicy wieku partnerzy mają się świetnie. Ich związek trwa od ośmiu lat, od czterech Patrycja i Andrzej są małżeństwem.

Nie wróżono im wspólnej przyszłości. Oni sami nie byli jej pewni.

W wywiadzie dla "Pani" sprzed trzech lat Patrycja mówiła: - Były momenty zwątpienia, gdy zastanawiałam się, czy to wszystko ma sens. Kiedyś sam Andrzej powiedział, że zrozumie, jeśli odejdę.

Kiedy Sołtysik poznał swoją żonę, miał 45 lat. Ona była zaledwie 21-letnią studentką. Nic dziwnego, że ich związek budził emocje. Osiem lat później tworzą parę, która nadal rodzi kontrowersje. W końcu 24-letnia różnica wieku pomiędzy nimi nie zniknęła. To pokoleniowa przepaść.

Oni sami świetnie zdawali sobie z tego sprawę.

Po czterech latach burzliwego związku zakochani zdecydowali się wziąć ślub. Niedługo później na świat przyszedł Staś. Gdy chłopiec miał rok, Sołtysik mówił:

- Ojcostwo jest super i wcale nie jest takie męczące, jak mogłoby się wydawać - może dlatego, że dzieckiem zajmuje się Patrycja. Ona jest pełnoetatową mamą, spędza z małym 24 godziny na dobę.

Niedawno zapracowani rodzice mieli wychodne. Na Balu Dziennikarzy trudno było oderwać od nich wzrok.

Jak podoba wam się ta para?