Stan zdrowia Jerzego Gruzy po wypadku. Od miesiąca przebywa w szpitalu
Reżyser Jerzy Gruza pod koniec listopada uległ wypadkowi. Wydawało się, że był on niegroźny, ale artysta trafił na OIOM. Wciąż nie opuścił szpitala.
Jerzy Gruza nie dotarł na premierę swojego najnowszego filmu "Dariusz", gdyż przewrócił się na schodach w swoim domu. Reżyserowi wydawało się, że tylko się potłukł, ale odezwały się jego inne problemy zdrowotne: z sercem i oddychaniem.
Nie jest dobrze, cały czas jestem w szpitalu, badają mnie. Mówią, że to potrwa, bo potrzebne jest leczenie. Nie jestem w gipsie, ale leżę na OIOM-ie, bo mam różne dolegliwości – mówił Gruza kilka dni po wypadku w rozmowie z "Super Expressem".
Zobacz: Z tymi co się znają - Krzysztof Pikiewicz
Według informacji "Życia na gorąco" 87-letni reżyser ma pęknięte kości miednicy i żebra, co wymagana unieruchomienia na przynajmniej 4 tygodnie.
Jerzy Gruza wciąż przebywa w jednym z warszawskich szpitali. Prawdopodobnie dopiero po Nowym Roku będzie mógł rozpocząć rehabilitację.
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.