Syn Cugowskiego rusza w świat. Wokalista nie kryje żalu
Ostatnie miesiące, mimo szalejącej na całym świecie pandemii, były dla Krzysztofa Cugowskiego radosne. Mógł nacieszyć się najmłodszym synem, który wcześniej mieszkał w Londynie. Teraz Krzysztofa juniora znów ciągnie w świat.
Najmłodszy syn Krzysztofa Cugowskiego, 22-letni Krzysztof junior, studiuje w Londynie aktorstwo. Na początku marca przyleciał w odwiedziny do rodzinnego domu. Tu zastała go pandemia koronawirusa i związane z nią zamknięcie granic państw.
Cugowski nie ukrywał, że cieszy się, że chłopak został w Polsce na kilka miesięcy.
"Na początku marca przyjechał na kilka dni i został do dzisiaj. Cieszyliśmy się z żoną, bo wiadomo co się działo w Anglii z koronawirusem" - mówił muzyk.
Krzysztof Cugowski o sytuacji artystów. "Młodsi koledzy i mniej zasobni już mają kłopoty"
Wakacje jednak minęły i Krzysztof junior chce wrócić do Londynu. Od września ma wynajęte mieszkanie blisko wytwórni filmowych. Zamierza chodzić na castingi i kontynuować naukę na uczelni.
Cugowski nadal jest pełen obaw. Pandemia koronawirusa zbiera coraz większe żniwo, a wirusolodzy zapowiadają, że jesienią może być gorzej.
"Ale co ja mogę zrobić? Rozumiem, że syna ciągnie w świat. Jest młody, całe życie przed nim, nie będzie tu siedział ze starym ojcem. I tam, i tu wszyscy czekamy na lepszy czas" - powiedział w rozmowie ze "Świat i ludzie".