Synowa wyjawiła, jak wyglądały ostatnie chwile księcia Filipa
Monarchia opłakuje księcia Filipa. Na kilka dni przed pogrzebem członkowie rodziny królewskiej dzielą się swoimi wspomnieniami o Filipie. Na poruszające wyznanie zdobył się jego syn, książę Edward, a także jego żona - Sophie.
Książę Filip zmarł w wieku 99 lat, na dwa miesiące przed setnymi urodzinami. Na królewskim dworze miał wyjątkowo ciekawe, barwne życie, pełne przeróżnych doświadczeń. I właśnie na tym skupiają się dziś członkowie jego najbliższej rodziny. Księżniczka Anna, jego jedyna córka, przyznała w rozmowie z dziennikarzami, że nie była gotowa na śmierć ojca, choć wiedziała, że stanie się to prędzej niż później. Dzieci i wnukowie Filipa nie zamknęli się w pałacach - wręcz przeciwnie, wychodzą do dziennikarzy i opowiadają, jakim człowiekiem był Filip.
Kilka poruszających słów padło z ust jego syna - księcia Edwarda i jego żony Sophie Wessex. Hrabina wyjawiła, jak wyglądały ostatnie chwile Filipa.
Zobacz: Książę Filip. Poruszające słowa rodziny o śmierci męża królowej Elżbiety II
Edward, Sophie i ich córka Louise Windsor wzięli udział w niedzielnej mszy w Kaplicy Królewskiej Wszystkich Świętych w Windsorze. Po nabożeństwie rodzina zgodziła się stanąć przed kamerą i udzielić krótkiego telewizyjnego wywiadu o śmierci Filipa.
Sophie przyznała - Zawsze rozmawiał ze wszystkimi, bo bez względu na to, czym zajmowali się na dworze lub wokół niego, zawsze byli dla niego ważni, wiele dla niego znaczyli i każdym pracownikiem naprawdę się interesował. Każdy z nich ma dziś opowieści o Filipie, które dopiero poznajemy. Większość jest dość zabawna.
Sophie mówiła, co znaczył dla niej Filip, ale podzieliła się też wyznaniem na temat jego śmierci.
- Dla niego to była dobra śmierć. Taka spokojna. Było tak, jak gdyby ktoś wziął go za rękę i odszedł z nim - powiedziała synowa Filipa.
- To była bardzo, bardzo spokojna śmierć i chyba tego chcemy dla drugiego człowieka, prawda? - dodała.
Książę Edward przyznał: - Choć człowiek próbuje się przygotować na coś takiego, to dalej jest szok. Próbujemy się z tym pogodzić.
Edward zaznaczył, że choć rodzina pogrążona jest w głębokim smutku, są bardzo wdzięczni za potężny odzew, z jakim się spotykają wśród ludzi na całym świecie. - Pokazują jak nasz ojciec, dziadek, teść zapisał się w świadomości ludzi - przyznał.
Przypomnijmy, że do pogrzebu, który zaplanowany jest na sobotę 17 kwietnia, rodzina królewska i Wielka Brytania jest w okresie 8-dniowej żałoby. To oznacza m.in., że członkowie rodziny królewskiej nie pełnią swoich oficjalnych obowiązków.
Książę Edward to najmłodsze, czwarte dziecko księcia Filipa i królowej Elżbiety II. Hrabia Wesseksu przyszedł na świat w 1964 r. i zajmuje 12. miejsce w linii sukcesji brytyjskiego tronu. Od 1999 r. Edward nieprzerwanie jest mężem Sophie Rhys-Jones, z którą doczekał się dwójki dzieci.