Szokujące wyznanie zdobywcy Oscara. "Miałem 18 lat. Byłem nieprzytomny, zrobił to na pace furgonetki"
Na jaw wychodzą kolejne szokujące szczegóły z życia zdobywcy Oscara. Matthew McConaughey w swojej książce pisze, że w dzieciństwie był molestowany, a do pierwszego razu został zmuszony szantażem.
We wtorek 20 października ukazały się wspomnienia Matthew McConaughey. Książka zatytułowana "Greenlights" przybliża nieznane dotąd fakty z życia popularnego aktora i zdobywcy Oscara za "Witaj w klubie". Tuż przed premierą McConaughey udzielił wywiadu, w którym przybliżył, czego możemy się spodziewać. Aktor zdradził m.in. że jego ojciec zmarł podczas seksu.
Teraz po premierze książki w sieci pojawiają się kolejne zakasujące informacje. Okazuje się, że McConaughey w wieku 15 lat został zmuszony szantażem do odbycia stosunku.
"Byłem wtedy pewien, że pójdę do piekła za seks przedmałżeński. Dziś mam nadzieję, że tak nie jest" - pisze 54-letni gwiazdor.
Wpadki "Wiadomości" TVP. Sporo się ich nazbierało
Ale to nie wszystko. W "Greenlights" McConaughey zdradza też, że w młodości został też wykorzystany.
"Molestował mnie mężczyzna, gdy miałem 18 lat. Byłem nieprzytomny, a on zrobił to na pace furgonetki".
Mimo bolesnych doświadczeń aktor zdaje się nie przejmować przeszłością i podchodzić do niej z dystansem.
"Nigdy nie czułem się ofiarą. Mam wiele dowodów na to, że świat knuje, aby mnie uszczęśliwić" - twierdzi McConaughey.
Z "Greenlights" dowiemy się również m.in., że aktor miał na czole 78 szwów założonych przez weterynarza, doznał 4 wstrząsów mózgu i został przyskrzyniony przez policję, kiedy biegał kompletnie nagi pod wpływem alkoholu.
McConaughey wspomina też swoich rodziców. Para dwukrotnie się rozwodziła i trzy razy mówiła sobie "tak", a on został poczęty niedługo po ich trzecim ślubie.
- Bywali agresywni. Tak właśnie się komunikowali, piszę o tym w swojej książce. Dwa razy się rozwodzili, trzy razy pobierali, między nimi było jak podczas sztormu na Oceanie Spokojnym - tłumaczy McConaughey.
Trwa ładowanie wpisu: instagram