Szymon Hołownia i Urszula Brzezińska-Hołownia mają trudny czas. Chodzi o wychowywanie dziecka w czasach pandemii
Urszula Brzezińska-Hołownia udzieliła wywiadu, w którym zwierzyła się, jak prywatnie radzi sobie z pandemią. Okazuje się, że w tym czasie dla pracującej mamy to nie lada wyzwanie.
Żona Szymona Hołowni jest pilotem myśliwca MiG-29 i zawodowym oficerem. Dodatkowo, jak niedawno dociekł "Newsweek", jest jedyną kobietą w swojej jednostce.
W ŁÓŻKU Z OSKAREM. Monika Miller: "Przestałam wierzyć w miłość"
Szymon Hołownia i Urszula Brzezińska Hołownia to jedna z najbardziej tajemniczych par w polskim show-biznesie. Para mieszka w domu pod Warszawą z 2-letnią córką Manią.
Przypomnijmy, że były gwiazdor stacji TVN wystartował niedawno jako kandydat w wyborach prezydenckich. Zatem podobnie jak żona, która jest pilotem myśliwca MiG-29 w jednostce - 23, w Bazie Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim, ma teraz ręce pełne roboty.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Rodzice mają teraz utrudnione zadanie ze względu na zamknięte żłobki i przedszkola. To utrudnia sprawowanie opieki nad córeczką. W rozmowie z "Wysokimi Obcasami" Urszula Brzezińska-Hołownia opowiedziała o trudach rodzicielstwa w czasach pandemii koronawirusa.
- W pracy zrezygnowaliśmy z podawania sobie ręki. Jesteśmy ostrożni, ale też świadomi, że nasza praca to coś więcej niż kierowanie firmą. Od tego, w jakiej jesteśmy kondycji, zależy coś ważniejszego. Jesteśmy żołnierzami. Loty odbywamy normalnie - powiedziała w wywiadzie kobieta.
- Najbardziej odczuwam zamknięcie żłobka Marysi. Ale nam i tak pomaga opiekunka, bo przy naszym trybie pracy nie zawsze ja czy Szymon jesteśmy w stanie ją do niego zawieźć czy z niego odebrać - dodała.
Trwa ładowanie wpisu: instagram