Anna Kalczyńska przyznała, że miała kontakt z osobą zakażoną koronawirusem. Ona sama trafiła tym samym na obowiązkową kwarantannę. "Każdego dnia sprawdzam, czy obudziliśmy się zdrowi, czy nie boli mnie głowa, czy dzieciom nic nie jest" - napisała na Instagramie.