Barbara Kurdej-Szatan(strona 5/1)

Barbara Kurdej-Szatan zrobiła fanom niespodziankę i zamiast kolejnego zdjęcia z synem Heniem, pokazała fotkę z córką. Hania ma już dziewięć lat i coraz bardziej przypomina sławną mamę. Najnowsza fotografia jest tego najlepszym dowodem.

Nie od dziś wiadomo, że gwiazdy zarabiają na reklamowaniu różnych produktów w mediach społecznościowych. Okazuje się, że dla polskich celebrytek święta Bożego Narodzenia były wyjątkowo intratne. Rekordzistką jest Małgorzata Socha.

Kilka miesięcy temu Barbara Kurdej-Szatan po raz drugi została mamą. Serialowa gwiazda pochwaliła się kolejnym zdjęciem swojego maleństwa. Ale uwagę zwraca też komentarz jej koleżanki Pauliny Krupińskiej. Czy coś jest na rzeczy?

Barbara Kurdej-Szatan na każdym kroku wyraża poparcie dla Strajku Kobiet i manifestacji, które były wyrazem sprzeciwu po zaostrzeniu prawa aborcyjnego w Polsce. Teraz zamiast na protestach Kurdej-Szatan udziela się w kościele, gdzie śpiewa kolędy. Niektórzy fani nie rozumieją jej zachowania i zarzucają hipokryzję.

We wrześniu Barbara Kurdej-Szatan i Rafał Szatan cieszyli się z przyjścia na świat synka Henia. Wiadomość nie do końca zadowalała ich córkę, Hanię. Liczyła, że będzie miała siostrę. Mimo to stara się opiekować młodszym bratem, o którego jednak jest trochę zazdrosna.

Barbara Kurdej-Szatan po raz drugi została mamą. Nie brakowało komentarzy, że nie będzie mogła zaangażować się w pracę nad nowymi odcinkami "M jak Miłość". Ale już wiadomo, co z jej udziałem w serialu TVP.

Prezenterka, jak wiele znanych i "zwykłych" kobiet, brała udział w manifestacjach, które były wyrazem sprzeciwu przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego w Polsce. Teraz znalazły się osoby, których dziwi to, że jest wierząca.

Barbara Kurdej-Szatan kończy właśnie urlop macierzyński. Wiele fanów zastanawia się, czy aktorka weźmie ze sobą Henia na plan serialu "M jak miłość".

Barbara Kurdej-Szatan jest mocno rozczarowana. Nie tak wyobrażała sobie pierwsze święta Bożego Narodzenia w powiększonym składzie. Remont jej nowego apartamentu nieustannie się przedłuża i nie ma szans, by rodzina Szatanów wprowadziła się tam za kilka tygodni. Wszystkiemu winna pandemia koronawirusa. Aktorka musi uzbroić się w cierpliwość.

Barbara Kurdej-Szatan to jedna z tych gwiazd, które wykorzystują swoje ogromne zasięgi i popularność do poruszania ważnych wątków społecznych. Od początku wspiera Strajk Kobiet i inne akcje feministyczne, czemu dała teraz wyraz ostrą sesją zdjęciową.

- Żona nigdy nie powinna odmówić mężowi współżycia, gdy on proponuje. Mąż nigdy nie powinien poczuć się odrzucony – mówi mężczyzna w filmiku udostępnionym przez Maffashion na Instagramie. W komentarzach burza.

Barbara Kurdej-Szatan opublikowała zabawne zdjęcie na swoim profilu w mediach społecznościowych. W ten sposób aktorka wyraziła swoje wsparcie dla Strajku Kobiet.

Jak donosi jeden z tygodników, zawodowa przyszłość Barbary Kurdej-Szatan rysuje się w coraz ciemniejszych barwach. Pod dużym znakiem zapytania stoją zarówno jej dalsze występy w serialach, jak i największy reklamowy kontrakt.

Barbara Kurdej-Szatan nie ukrywa, że jest zakochana w swoim synku. Mały Henio rośnie jak na drożdżach i coraz bardziej przypomina jednego ze swoich rodziców. Według fanów maluch to skóra zdjęta z ojca, Rafała Szatana. Rzeczywiście?

Aktorka pochwaliła się powrotem do pracy. Barbara Kurdej-Szatan sama nie mogła w to uwierzyć. Przyznała, że to "szok".

Barbara Kurdej-Szatan idzie jak burza. Choć oficjalnie jest na urlopie macierzyńskim, udowodniła, że nieustannie jest jedną z najlepiej zarabiających gwiazd w polskim show-biznesie. Za jeden miesiąc pracy na jej konto wpłynęła pokaźna fortuna. Inni o takiej kwocie mogą jedynie pomarzyć.

Barbara Kurdej-Szatan chętnie dzieli się na swoich mediach społecznościowych zdjęciami swojego nowo narodzonego malucha. Tym razem pokazała fotografię, na której jej syn, Henio, słodko śpi.

Barbara Kurdej-Szatan zdecydowała się porzucić sielskie życie pod Warszawą na rzecz mieszkania w samym centrum stolicy. Taki luksus sporo ją jednak kosztował. Za dwupoziomowy apartament o powierzchni 170 m2 musiała zapłacić majątek.

Barbara Kurdej-Szatan regularnie pokazuje fanom swojego synka. Ostatnio jednak zdecydowała się pokazać nieco bardziej intymne zdjęcie, na którym karmi malucha piersią. Wystarczyła chwila, by internauci zasypali świeżo upieczoną mamę komplementami.