Sytuacja Kasi Kowalskiej jest teraz wyjątkowo trudna. Kilka dni temu wokalistka podzieliła się na Instagramie dramatycznym filmem wideo, w którym zdradza, że jej córka przebywa w angielskim szpitalu. Znajomy rodziny podał nowe wieści w sprawie stanu zdrowia Oli.
Kasia Kowalska poinformowała ostatnio, że jej córka znajduje się w szpitalu. Musiała być intubowana, co przekazał piosenkarce lekarz z Wielkiej Brytanii. Kowalska opublikowała teraz nowe wideo, w którym ma ważny apel.
Kasia Kowalska opublikowała nowy wpis. Wokalistka przekazała, w jakim stanie jest jej córka. Przy okazji podziękowała fanom za ogromne wsparcie, jakie dostała przez ostatnią dobę.
Kasia Kowalska opublikowała dramatyczny apel w mediach społecznościowych. Wyznała, że jej córka musiała być intubowana w szpitalu w Wielkiej Brytanii. Do artystki płyną teraz słowa wsparcia od znanych. Kilka słów postanowiła napisać też Agnieszka Chylińska.
Kasia Kowalska ogłosiła, że jej 23-letnia córka leży w brytyjskim szpitalu i wymaga intubacji. W sieci płyną do niej słowa wsparcia, także od Hanny Lis.
Kasia Kowalska podzieliła się dramatyczną informacją. "Dzisiaj dostałam telefon z jednego ze szpitali w Anglii, w którym leży moja córka. Pytali, czy zgadzam się na jej intubację" - mówiła na Instagramie. Jednocześnie zaapelowała: "Nie wychodźcie z domu!"
Córka Kasi Kowalskiej to artystyczna dusza, która pracuje na swoje nazwisko inaczej niż słynna piosenkarka. Rozbierane zdjęcia i ostry język to domena 21-latki.
To był cud. Tak bez ogródek Kasia Kowalska nazywa okoliczności przyjścia na świat swojej córki. Gdyby nie znajomy lekarz, 21 lat temu doszłoby do tragedii.
W polskich mediach ma opinię "alimenciarza", który zostawił 2-letnią córeczkę i dopiero po latach zapragnął nawiązać z nią kontakt. Według Joriadisa to przez krzywdzące słowa Kasi Kowalskiej, która miała robić wszystko, by Ola nie miała ojca.
Ayahausca, "pnącze dusz", "mała śmierć" – o tym psychodelicznym środku krążą w sieci legendy. Choć to nielegalny narkotyk, nie brakuje gwiazd, które otwarcie przyznają się do jego zażywania. – Psychodeliczny odlot – mówią.
Po 10 latach przerwy Kasia Kowalska wraca z nową płytą "Aya". Nam mówi, że musiała w pewnym momencie wyluzować, przestać "spinać pośladki", a pomógł jej w tym m.in. szamański napój halucynogenny z Ameryki Południowej.