Pokonał koronawirusa. Oddaje osocze, by pomóc innym chorym
Tom Hanks nie zamierza siedzieć bezczynnie. Aktor, który miał koronawirusa, chce wesprzeć innych chorych. Gdy tylko nadarzyła się okazja do realnej pomocy, nie zwlekał ani chwili.
Cały świat walczy z koronawirusem. Z powodu COVID-19 zmarło już ponad 228 tys. osób na całym globie, a zakażenie SARS-CoV-2 potwierdzono u ponad 3 mln ludzi. Choroba nikogo nie oszczędza i dotyka również gwiazdy m.in. Toma Hanksa i jego żonę Ritę Wilson, Olgę Kurylenko, Idrisa Elbę czy członka rodziny królewskiej - księcia Karola. Są też i dobre wiadomości. 974 tys. osób na świecie zostało uznanych za "ozdrowieńców". Teraz to właśnie te osoby, przy pomocy lekarzy i pielęgniarek, mogą pomóc tym, u których wykryto groźnego wirusa.
ZOBACZ WIDEO: Gwiazdy, które zmarły na koronawirusa
Osocze każdego "ozdrowieńca" może pomóc aż trzem chorym. W trakcie wizyty pobierana od takiej osoby krew jest rozdzielana na osocze i pozostałe elementy, które znów trafiają do żyły. Cały proces trwa ok. 30-40 minut.
Leczenie osoczem z krwi osób, które wygrały walkę z koronawirusem, to obecnie najbardziej skuteczna terapia leczenia zarażonych. Krew "ozdrowieńców" zawiera immunoglobiny, czyli białka posiadające zdolność rozpoznawania konkretnych patogenów i zwalczania ich.
Doskonale wiedzą o tym Tom Hanks i jego żona. Jako że uznawani są za "ozdrowieńców", oboje zgłosili się do szpitala, by oddać krew. Na dowód swojej deklaracji opublikowali na Instagramie zdjęcia z tego wydarzenia.
Postawa godna naśladowania!
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram