Tomasz Karolak zaliczył gafę. Wylała się krytyka, komentarze zniknęły
Tomasz Karolak zaliczy wpadkę na Instagramie. Reklamowy post miał być zabawny, ale część internautów uznała go za nietakt. Aktor znów nie poradził sobie z krytyką.
W ostatnim czasie głośno było o wizerunkowej wpadce marki Apart, promowanej z przepychem w świątecznym klipie, który fatalnie koresponduje z obecnym nastrojem niepewności i gospodarczego kryzysu. Kampania Apartu z udziałem gwiazd została sparodiowana w sieci i dziś budzi raczej powszechne drwiny niż zachwyt odbiorców. I choć ta sytuacja powinna dać wszystkim wiele do myślenia, nie każdy wyciąga lekcje z błędów innych. Także Tomasz Karolak fatalnie odczytał nastroje swoich fanów, bo najwyraźniej nie spodziewał się takiej krytyki po swoim niewinnym, reklamowym poście z pomysłami na gwiazdkowy prezent.
Aktor, w ramach promocji jednego z warszawskich salonów samochodowych, przypomniał o trwającej tam wyprzedaży i zachęcał do zakupów.
Prof. Andrzej Matyja o postawie Edyty Górniak: "Jej wiedza zatrzymała się na poziomie starożytności"
"Wszystkie prezenty świąteczne kupione? Jeśli nie - pamiętajcie o wyprzedaży (...) Bo kto powiedział, że nie można tego roku zakończyć z przytupem?Jeśli oczywiście macie możliwości..." - zażartował Karolak, puszczając do fanów oczko, ale i tak ściągnął na siebie krytykę.
Internauci zgryźliwie odpowiadali aktorowi, że... nie każdy dostał rządowe dotacje. Co ciekawe, po komentarzach pod postem Tomasza Karolaka nie ma już śladu, i to nie tylko tych krytycznych. Wszystkie zostały z profilu aktorka wyczyszczone.
Trwa ładowanie wpisu: instagram