Vicky Charles urządziła dom Meghan i Harry'ego. Przez "książęce zlecenie" może mieć problem
Nie jest tajemnicą, że Meghan i Harry'emu zależy na współpracy z najlepszymi. Do urządzenia domu zatrudnili rozchwytywaną projektantkę. Jak się okazuje, nie było to w smak jej poprzedniej klientce.
Vicky Charles wypracowała sobie wysoką pozycję w branży projektowania wnętrz i cieszy się dużym uznaniem wśród znanych klientów. Jak przypomina "Daily Mail", to właśnie ona urządzała apartamenty rodzinom Beckhamów czy Clooneyów. Z jej usług postanowili skorzystać także Meghan Markle i książę Harry.
Małżonkowie poprosili ją o pomoc przy renowacji wymarzonej posiadłości, Frogmore Cottage. Zależało im na tym, aby urządzić dom możliwie jak najszybciej i móc wprowadzić się do niego jeszcze przed narodzinami Archiego.
ZOBACZ WIDEO: Księżna Meghan dostała prezent od królowej. To znak, że ją zaakceptowała
Książęcy plan się powiódł i para mogła wprowadzić się tam już w kwietniu. Syn Meghan i Harry'ego przyszedł na świat z początkiem maja.
Jak się okazuje, projektantka może mieć w związku z tym zleceniem spory problem. "Daily Mail" podaje, że podejmując wyzwanie renowacji królewskiej posiadłości, Charles musiała zrezygnować z przyjętego wcześniej zlecenia od klientki z Nowego Jorku. Kobieta miała zaaranżować wnętrza apartamentu na Manhattanie i dom w East Hampton.
Niezadowolona klientka zarzuca projektantce porzucenie jej zamówienia i złożyła przeciwko niej pozew. Co więcej, domaga się rekompensaty w wysokości ok. 240 tys. dol. "Daily Mail" podaje, że termin rozprawy nie jest na razie znany.