Wpadka amerykańskich mediów. "Uśmiercili" Romana Polańskiego
Reżyserowi na pewno nie było do śmiechu
W mediach społecznościowych pojawiła się informacja o śmierci Romana Polańskiego. Amerykański serwis plotkarski podchwycił fałszywą wiadomość i "uśmiercił" 85-letniego reżysera. W poniedziałkowe popołudnie na nieznanej dotąd grupie fanów autora "Noża w wodzie" na Facebooku gruchnęła tragiczna nowina. Podano następującą informację: "22 lipca około godziny 11 zmarł nasz uwielbiany reżyser Roman Polański. Będzie nam go brakować, ale o nim nie zapomnimy. Proszę okażcie swoje wyrazy współczucia i złóżcie kondolencje w komentarzach i like'ach". Na reakcje nie trzeba było długo czekać.