Wszystkie oczy na Kate i Meghan. Zwykłe wyjście na mecz jak walka na arenie
[GALERIA]
Plotki o tym, że żony Williama i Harry'ego nie dogadują się, krążą od roku. Wtedy to pojawiła się pierwsza: Meghan doprowadziła Kate do płaczu podczas przymiarek sukien dla druhen. Gdy okazało się, że starsi bracia rozdzielają swoje "gospodarstwa domowe" i Harry wraz z żoną (wtedy już w ciąży) wyprowadza się, media miały pożywkę.
Pokryło się to z publikacjami niepochlebnych komentarzy przyrodniej siostry Meghan. Amerykanka widząc, że media chcą jej słuchać, dostarczała im niemal co tydzień kolejnych oskarżeń, plotek i uwag na temat młodszej córki swojego ojca. Gdy księżna Sussex milczała, trzymając się królewskiego protokołu, tabloidy miały pożywkę i tworzyły kolejne historie.
Gdy "fantastyczna czwórka" - jak nazwali niegdyś braci i ich żony dziennikarze - pojawiła się razem na świątecznej mszy w grudniu, od razu zauważono, że mimo tego, że Kate i Meghan uśmiechają się do siebie... ich mężowie nawet na siebie nie patrzą.