Wyprowadzka w nieznane? Być może Marta Manowska ma takie plany. Ale nie sama...
Relacja Marty Manowskiej i Roberta Bodziannego robi się coraz bardziej intrygująca. Okazuje się, że para być może snuje już dalece wybiegające w przyszłość plany. Czyżby w grę wchodziła wyprowadzka w egzotyczne miejsce?
Marta Manowska nie może ostatnio narzekać na brak powodzenia. Programy, które prowadzi, cieszą się naprawdę wysoką oglądalnością, ona sama jest przez widzów bardzo lubiana, a i w życiu prywatnym wyszła na prostą.
Nowy Rok Marta Manowska przywitała w podróży. I to nie byle jakiej! Prezenterka odkrywała Meksyk oraz Belize. I nie była tam sama! Choć początkowo były to jedynie plotki, okazało się, że na wakacyjne wojaże wybrała się w towarzystwie Roberta Bodziannego. A to nie był ich pierwszy wspólny urlop!
Dla wielu ich relacja może wydawać się wręcz kosmiczna. W końcu, jak do tego doszło? Poznali się na planie programu "Rolnik szuka żony", przy czym przecież żadne z nich nie było tam w celu znalezienia miłości. Marta Manowska po prostu wypełniała swoje obowiązki, zaś Robert Bodzianny wspierał brata, który był uczestnikiem show. Zaiskrzyło między nimi chyba od razu!
Teraz są na wspólnych, egzotycznych wakacjach, których można im szczerze pozazdrościć? Czy jednak para ma plany na dalsze życie razem?
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Robert Bodzianny wrzucił do sieci jedno z wielu zdjęć zrobionych w Belize. Bardziej jednak niż sama fotka zastanawia opis: "Dobrze się tu czuje. Mieszkałem na wyspie przez blisko dziesięć lat. Z okna mogłem patrzeć na morze. Plaża była na wyciągnięcie ręki. To nie przypadek, że dwa kraje za którymi najczęściej tęsknię, to Fiji i Indonezja. Fajnie byłoby mieć mały drewniany domek w takim miejscu... Kto wie, może kiedyś się uda spełnić to marzenie" - napisał.
Czyżby więc Robert Bodzianny miał już jakiś konkretny plan? I co na to Marta Manowska? Gospodyni telewizyjnych show w pewnym sensie odniosła się do słów ukochanego. Polubiła jego zdjęcie, co dla fanów było znaczące - być może są to ich wspólne plany.