Zenek Martyniuk cieszy się wnuczką. Rozpieszcza ją, jak może
Zenek Martyniuk może być w końcu zadowolony, że nie ma problemów z synem Danielem, który się ustatkował. Z tego powodu może więcej nacieszyć się wnuczką. Ma zaledwie kilka miesięcy, a król disco polo już jej kupuje drogie prezenty m.in. w USA.
Zenek Martyniuk to obecnie prawdziwa gwiazda disco polo i ulubieniec Polaków. Jednak idole milionów też muszą znaleźć czas dla siebie i rodziny. Na szczęście Martyniuk po ustabilizowaniu się sytuacji syna Daniela ma go więcej niż wcześniej. Może spędzać więcej czasu z kilkumiesięczną wnuczką Laurą.
Wokalista i jego żona Danuta często odwiedzają syna, jego żonę i córeczkę. Artysta przyznał, że bardzo rozpieszcza dziecko prezentami z zagranicy, m.in. z Kanady i USA. - Przyznaję, że rozpieszczam Laurę. Nawet jeśli nie mogę jej widywać tak często, jakbym chciał, to bacznie śledzę jej rozwój. Ewelina każdego dnia przysyła mi mnóstwo zdjęć i filmików. Z Ameryki przywieźliśmy jej całą walizkę zabawek. Żona kupiła jej też piękne sukieneczki - mówił w rozmowie z "Super Expressem".
ZOBACZ TEŻ: Jacek Kurski o filmie "Zenek": To dopełnienie naszego wachlarza zaangażowań"
Martyniuk zdradził też, że mała Laura już zdążyła polubić jego piosenki. - Mała Laura jest oczkiem w głowie wszystkich. Bardzo żywo reaguje na moje piosenki i cieszy się kiedy jej śpiewam, W ogóle lubi prawie każdą muzykę - powiedział.
Przed królem disco polo jubileusz z okazji 30-lecia pracy scenicznej w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku. Ma przyjechać całą jego rodzina, z czego bardzo się cieszy. - Spodziewam się całej rodziny. Obiecali, że wszyscy pojawią się na moim benefisie. W rodzinie znów panują radość i miłość - wyznał.