Zenek Martyniuk na ścianie budynku? Król Disco Polo będzie miał swój mural!

Murale to prawdziwa polska specjalność. Na ścianach budynków i na murach powstają wielkoformatowe grafiki, które mniej lub bardziej ubarwiają przestrzeń miejską. W naszym kraju od wielu lat tworzy się realizacje, które mają upamiętnić jakieś ważne wydarzenie lub osoby. Gdańsk może poszczycić się muralem z Wałęsą i Janem Pawłem II, w Warszawie powstał wielki wizerunek Davida Bowiego. W Białymstoku natomiast ma postać malowidło z Zenonem Martyniukiem.

Na profilu "Nienormalny Białystok" pojawiła się propozycja, aby w przestrzeni miasta powstał mural z Królem Disco Polo! Pomysł poparli internauci, a cała sprawa odbiła się szerokim echem w całej Polsce.

- Otrzymaliśmy wiele wiadomości od osób popierających ideę. Ponadto, Zenon Martyniuk również wyraził aprobatę dla pomysłu. Sprawą zainteresowały się media - nie tylko te lokalne, ale też ogólnopolskie - informują administratorzy "Nienormalnego Białegostoku".

- To bardzo miłe. Pan Zenon jest bardzo pozytywnie nastawiony do tego pomysłu. Jeśli mieszkańcy Białegostoku wyraziliby chęć, aby taki mural postał, to on nie ma nic przeciwko temu. Ta sprawa trwa już od jakiegoś czasu i nie usłyszeliśmy jeszcze żadnych konkretnych propozycji. Z tego co wiem, to oni dogadują się ze spółdzielniami mieszkaniowymi i szukają kogoś, kto by to namalował - powiedział w rozmowie z WP Gwiazdy menadżer lidera zespołu Akcent.

Udało nam się skontaktować z administratorem profilu "Nienormalny Białystok", który zgodził się opowiedzieć nam, skąd zrodził się pomysł na mural z Zenonem Martyniukiem i na jakim etapie realizacji jest cała akcja.

- Pan Zenon Martyniuk to postać niezwykle zasłużona dla Białegostoku, stąd kiedyś w naszych "nienormalnych" umysłach zrodził się pomysł na uhonorowanie jego osoby muralem. Idea zyskała ogromną popularność, a my jesteśmy dość upartymi ludźmi. Grafika zostanie zaprojektowana i wykonana przez profesjonalistów związanych ze street-artem. Zależy nam, aby dzieło nie ujmowało chwały dotychczasowym realizacjom. A mieszkańcy Białegostoku? Jeszcze się taki nie urodził, co wszystkim dogodził. Na pewno pojawią się różne głosy. - powiedzieli nam organizatorzy. - Mamy inwestora, który w dodatku ma kawałek wolnej ściany. Będzie to prawdopodobnie budynek prywatny. Znaleźliśmy też jeszcze jednego zainteresowanego tematem solidnego partnera. Chcemy to zrobić do końca wakacji akademickich. Jak nie zdążymy w lipcu, to dopniemy temat we wrześniu. Co się tak w tym kraju wszyscy śpieszą? Pali się, czy co? (śmiech) - podsumowali. W rozmowie zdradzili też, że ostateczny projekt z pewnością skonsultują z Zenonem Martyniukiem.

Wygląda na to, że akcja w końcu będzie miała swój szczęścliwy finał. Pomysłodawcy znaleźli odpowiednie miejsce i sponsorów. Otwarta pozostała nadal kwestia artysty, który miałby wykonać projekt i mural. Na profilu serwisu sosm.pl zgłosił się Mariusz Waras, szerzej znany jako m-city. Jesteście ciekawi efektu?

PROPOZYCJA PORTALU SOSM.PL: