Trwa ładowanie...

Znajomi ostrzegali Meghan. Odradzali jej ślub z Harrym

Meghan i Harry udzielili bardzo emocjonalnych wywiadów do filmu dokumentalnego, który powstał po ich podróży po Afryce. Meghan zdradziła, jak radzi sobie z potężną krytyką ze strony brytyjskich tabloidów. Nie zabrakło innych odważnych wyznań.

Znajomi ostrzegali Meghan. Odradzali jej ślub z HarrymŹródło: Getty Images
d3we2rp
d3we2rp

Meghan i Harry to w Wielkiej Brytanii najbardziej hejtowana para. Brytyjskie tabloidy prześcigają się w wymyślaniu kolejnych historii na temat książęcej pary. Harry nie wytrzymał i postanowił wytoczyć proces sądowy kilku tytułom, które - jak podkreśla książę - próbują zaszczuć jego żonę. W nowym wywiadzie Meghan odniosła się do tej fali krytyki.

Zobacz: Księżna Meghan opowiedziała o tym, jakim dzieckiem jest Archie

Meghan wyznała, że nie może normalnie żyć, a jedynie egzystuje. Źle radzi sobie z presją, jaką wywierają na nią media, oczekujące, że będzie wiodła idealne, książęce życie.

- Jest ciężko. Chyba nikt nie jest w stanie tego zrozumieć, szczerze mówiąc. Nie miałam pojęcia, że tak będzie. Może to trudne do zrozumienia, ale gdy poznałam Harry'ego, moi przyjaciele byli tacy podekscytowani. Moi amerykańscy przyjaciele cieszyli się, bo i ja byłam bardzo szczęśliwa - powiedziała księżna w dokumencie "Harry & Meghan: An African Journey".

d3we2rp

- Ale moi brytyjscy przyjaciele mieli inne zdanie. Byli przekonani, że Harry jest kochany, ale mówili, że nie powinnam się z nim wiązać, bo "brytyjskie tabloidy zniszczą mi życie" - dodała. Wiele się, niestety, nie pomylili.

- Jestem Amerykanką, więc naiwnie nie dotarło to do mnie - powiedziała księżna.

W rozmowie z dziennikarzem Tomem Bradbym, prywatnie przyjacielem Harry'ego i Williama, podkreśliła, że nie chce tylko "przeżyć", ale czuć się szczęśliwa u boku swojej rodziny. Wiele emocji roznieciły jej słowa, że próbowała nauczyć się brytyjskiego, sztywnego, arystokratycznego podejścia do życia i nie upubliczniać swoich uczuć. - Ale myślę, że to jest naprawdę wyniszczające - powiedziała Meghan.

Ze łzami w oczach księżna opowiadała o mężu i synu. Przyznała też, że ciąża była dla niej podwójnie ciężka. Po pierwsze, z fizycznego punktu widzenia. Po drugie: non-stop była krytykowana. Meghan podkreśliła w rozmowie, że wszystko, co jej los w życiu dał (dobrą pozycję, sławę, rodzinę), przyjmuje z pokorą. Tymczasem każdy jej najdrobniejszy ruch jest interpretowany w negatywny sposób.

d3we2rp

- Gdy ludzie mówią nieprawdziwe rzeczy, i mówi się im, że to nie jest prawda, ale wciąż ktoś im na to pozwala... Nie wiem, czy ktokolwiek na świecie powiedziałby, że to jest OK, że się dobrze z tym czuje - przyznała.

Przypomnijmy, że Meghan i Harry postanowili pozwać brytyjskie tabloidy za szczególne ataki na ich życie prywatne. Harry mówi teraz, że nie da się wciągnąć w medialną rozgrywkę, która ostatecznie zakończyła się śmiercią jego matki przed laty.

d3we2rp
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3we2rp

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj