Żona Rynkowskiego: "Chodził przygnębiony. Próbowałam mu pomóc"
Kilka dni temu Ryszard Rynkowski został zatrzymany przez policję po tym, jak groził, że się zastrzeli. Pomoc wezwała żona muzyka, która bała się, iż jej mąż może zrobić sobie krzywdę.
- Chciał się zabić, bo nie ma tylu koncertów, ile by chciał. Boi się, co będzie z jego dalszą karierą. Przez kilka ostatnich dni chodził przygnębiony. Wiedziałam, że coś złego się z nim dzieje. Próbowałam mu pomóc. Ale on szukał dziury w całym. Tak się przejmuje tymi koncertami, że chciał się zabić – przyznała żona artysty według relacji "Super Expressu".
Wiele wskazuje na to, iż zdarzenie to na tyle mocno poruszyło fanów muzyka, że tłumnie ruszyli po bilety na ostatni w tym roku występ Rynkowskiego.