"Zrobiło mi się bardzo smutno". Harry zdradził pierwsze słowo Archiego
Nie milkną echa po "The Me You Can't See", pierwszym odcinku serialu dokumentalnego, w którym Harry przyznał się do sięgania po narkotyki. Ale książę mówił też inne ciekawe rzeczy. Zdradził m.in. pierwsze słowa Archiego.
"The Me You Can't See" to nowy serial dokumentalny platformy Apple+ TV, w której podejmowany jest temat zdrowia psychicznego. W pierwszym odcinku w rozmowie z Oprah Winfrey książę Harry opowiedział o problemach z alkoholem, narkotykami, stanami lękowymi i terapią, na którą poszedł za namową żony.
Książę przyznał też m.in., że bał się przylecieć na pogrzeb dziadka, księcia Filipa. Ale to nie koniec. Harry zdradził też kulisy swego życia rodzinnego.
Okazuje się, że pierwszym słowem jego syna Archiego wcale nie był "krokodyl", jak przekonywał jakiś czas temu w rozmowie z Jamesem Cordenem.
- W jego pokoiku stało zdjęcie mojej mamy i to było jedno z pierwszych słów, które wypowiedział po "mama" i "tata" była "babcia". Babcia Diana - wyznał Harry. - To było cudowne, ale jednocześnie zrobiło mi się bardzo smutno, bo ona powinna tu być.
Harry i William – co wydarzyło się między braćmi po pogrzebie Filipa?
Harry z bardzo poważną miną przyznał, że wierzy, iż decyzje, jakie podjął, zyskałby aprobatę w oczach księżnej Diany.
- Chciałbym, aby mogła poznać Meghan. Chciałbym, aby była obok dla Archiego. I nie mam wątpliwości, że mama byłaby ze mnie bardzo dumna. Żyję takim życiem, jakiego ona chciała dla siebie, jakiego chciałaby dla nas. Nie tylko wiem, że byłaby ze mnie bardzo dumna. To ona mi pomogła dotrzeć tu, gdzie jestem. Nigdy nie czułem bardziej jej obecności niż w czasie ostatniego roku - podkreślił mąż Meghan.