Była żona ojca Meghan przestrzegła księżną. Ostro skrytykowała Thomasa Markle
Ojciec Meghan nie miał okazji do tej pory poznać osobiście wnuka. Była żona Thomasa Markle'a doradziła młodej księżnej, by nie zmieniała tej sytuacji.
Nie od dziś wiadomo, że księżna nie ma najlepszych relacji z ojcem. Nie utrzymuje z nim kontaktu. Filmowiec za to chętnie wypowiadał się na temat córki tabloidom i choć nie brał udziału w książęcym weselu, opowiadał w wywiadach o jej związku z księciem Harrym.
Sytuacji nie poprawiła także wymiana korespondencji między Meghan a jej ojcem, która nieoczekiwanie wyciekła do mediów. Z biegiem czasu stosunki między nimi się nie poprawiły. Thomas Markle nie został poinformowany o narodzinach wnuka tak, jak inni członkowie rodziny. Dowiedział się tak jak większość obserwatorów rodziny królewskiej – z mediów. Jak podaje zagraniczna prasa, para książęca jak na razie nie ma zamiaru przedstawiać wnuka dziadkowi.
Co więcej, podobno przestrzega ich przed tym była żona ojca Meghan. Roslyn jest matką przyrodniego rodzeństwa Meghan, Thomasa Jra i Samanthy. Roslyn i Thomas pobrali się w 1964 r. i byli małżeństwem 11 lat. Filmowiec ożenił się ponownie lata później, w 1979 r. Ten związek jednak także nie przetrwał. Markle rozstał się z Dorią Ragland w 1987 r., gdy Meghan miała 6 lat. Teraz pierwsza żona filmowca przestrzega księżną przed jej ojcem.
- Meghan, twój ojciec to zły człowiek, pijak, narkoman i dz...arz. Nic nie robił, nocami znikał z kochankami. Strzeż Archiego przed tym typem! – ostrzegała na łamach „Daily Mail”.
Na tym jednak się nie skończyło. O tym, że nie ma dobrego zdania o byłym mężu opowiedziała także w rozmowie z innym tabloidem. Stwierdziła, że jej zdaniem Thomas Markle się nie zmieni.
- Archie powinien być wychowywany w szczęśliwym domu. Thomas był okropnym ojcem, dlaczego więc teraz ma być wspaniałym dziadkiem dla Archiego? – podsumowała gorzko w rozmowie z „Mirror”.
