Rozwodzą się po 3 latach. Doda zdała relację po wyjściu z sądu
Doda i Emil Stępień postanowili się rozwieść po trzech latach małżeństwa. Gwiazda informowała o złożeniu papierów do sądu prawie pół roku temu. Na pierwszą rozprawę Stępień się nie stawił, ale w drugim terminie wszystko poszło po myśli Dody, która nagrała relację tuż po wyjściu z sądu.
O kryzysie w związku Dody i Emila Stępnia mówiło się od miesięcy, ale oboje unikali publicznego poruszania tego tematu. We wrześniu wyszło na jaw, że biznesami małżeństwa zajmuje się prokuratura. Media rozpisywały się o blisko 200 osobach, które zainwestowały w produkcje filmowe Stępnia i twierdzą, że zostały przez producenta oszukane. Później Doda zaczęła mówić otwarcie o tym, co przeżyła w małżeństwie ze Stępniem.
29. września miała się odbyć pierwsza rozprawa rozwodowa. Emil Stępień jednak sięnie stawił. Doda była wściekła i musiała cierpliwie czekać na drugi termin. Ten nastąpił 10 listopada.
- Honorowo i uczciwie mówię, że Emil się stawił. Wszystko się udało - powiedziała Doda w relacji na Instagramie tuż po wyjściu z budynku sądu.
- Jedna ze spraw rozwodowych, tematów rozwodowych, odhaczona. Kolejna już niedługo. I mogę śmiało powiedzieć, że jeśli wszystko dobrze pójdzie, to w następnym tygodniu będę wolna - dodała z nieskrywaną radością.
Kolejną relację nagrała siedząc w samochodzie i powtórzyła to, co mówiła chwilę wcześniej na ulicy, bo w pierwszym filmiku wystąpiły problemy z dźwiękiem.
Doda znowu podkreśliła, że w przyszłym tygodniu może już być wolna. Po czym wymownie spojrzała do kamery, mówiąc: "I wracam na rynek".
Przypomnijmy, że Doda i Emil Stępień przysięgali sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską w hiszpańskim kościele w kwietniu 2018 r. Kilka tygodni wcześniej zawarli ślub cywilny w jej rodzinnym Ciechanowie. W czerwcu 2021 r. poinformowała o złożeniu papierów rozwodowych.
W latach 2005-2008 była żoną Radosława Majdana. Później była zaręczona z Adamem "Nergalem" Darskim i Emilem Haidarem.