Dziewczyna Aarona Cartera została aresztowana. Dopuściła się przemocy domowej

We wrześniu 2019 r. Aaron Carter zdobył się na osobiste wyznanie w jednym z programów rozrywkowych. Gwiazdor przyznał, że od lat zmaga się z chorobami psychicznymi – lekarza zdiagnozowali u niego schizofrenię, stany lękowe oraz osobowość mnogą. Mężczyzna przyjmuje wiele leków, które mają działanie antydepresyjne, uspokajające i przeciwpsychotyczne.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy Carter był bohaterem paru skandali. Jego starszy brat Nick, jeden z członków popularnej w latach 90. grupy Backstreet Boys, wystosował wobec członka swojej rodziny sądowy zakaz zbliżania się. 31-latek wielokrotnie groził jego ciężarnej żonie. Aaron oskarżył również swoją siostrę o gwałt na forum publicznym. Do rzekomych aktów seksualnych miało dochodzić, kiedy artysta był dzieckiem.

Tym razem po raz kolejny zrobiło się głośno za sprawą jego dziewczyny, Melanie Martin. Partnerka Aarona została aresztowana pod pozorem podejrzenia o przemoc domową. Kobieta miała ponoć pobić się z muzykiem i podrapać mu ramię. Martin została wypuszczona z celi w poniedziałek po wpłaceniu kaucji w wysokości 50 tys. dolarów.

Do całej sytuacji odniósł się Aaron Carter na swoim profilu na Twitterze
.
"Nie musisz godzić się na to, by ktoś cię źle traktował przez cały czas. Jeśli choć raz im na to pozwolisz, wtedy będą to robić nieustannie" - napisał gwiazdor.