Gwiazdy disco polo to prawdziwi milionerzy. Wiemy, na co wydają miliony
Za jeden godzinny koncert otrzymują od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych. To jednak nie wszystko, na czym są w stanie zarobić.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Niekwestionowanym królem w kwestii finansów gwiazd disco polo jest Zenek Martyniuk. Według naszych informacji muzyk jest w stanie zarobić 7,5 mln w ciągu roku. Lider Akcentu stara się nie afiszować swoim bogactwem. Nie pojawia się w drogich ubraniach ani nie chwali się ezgotycznymi wakacjami. Zamiast tego Martyniuk inwestuje zarobione pieniądze.
- Jedną z inwestycji, którą poczynił Zenek w ubiegłym roku jest bar. Wokalista kupił go synowi. Daniel dzięki temu może realizować swoje marzenia i cele zawodowe - zdradza w rozmowie z WP Gwiazdy osoba z branży disco polo.
Syn muzyka prowadzi Jack Sprarrow Bar razem z kolegą. To popularne miejsce w samym centrum Białegostoku. Wystrój nawiązuje do złotej ery piratów. Jak udało nam się ustalić, Martyniuk ma też kilka nieruchomości w całej Polsce, które wynajmuje. Muzyk planował również otwarcie restauracji, w której klienci będą mogli zjeść domowe obiady.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Tomasz Niecik podobnie jak Zenek inwestuje w nieruchomości. W najlepszym okresie swojej kariery gwiazdor był w stanie zarobić kilka milionów rocznie. Wokalista znany z przeboju "Cztery osiemnastki" uwielbiał wystawny styl życia. Często opowiadał w programach telewizyjnych o drogich ubraniach, które ma na sobie czy luksusowych samochodach. Za zarobione pieniądze kupował też mieszkania na Podlasiu, które przeznaczył na wynajem. W wywiadzie dla serwisu Pudelek.pl, Niecik przyznał, że w branży istnieje od 8 lat i co roku kupuje jakąś nieruchomość, aby mieć pewność, że jego pieniądze są dobrze ulokowane.
- Niecik faktycznie słynie z tego, że często kupuje mieszkania. Na rynku ma konkurenta, ponieważ lider AfterParty również chętnie nabywa nieruchomości - wyjawia nam informator.
Rzeczywiście Patryk Pegza może pochwalić się kilkoma mieszkaniami i domami. Muzyk inwestuje nie tylko w Polsce (głównie w Zakopanem), ale również w Hiszpanii. Artysta jest też właścicielem restauracji nad polskim morzem.
Bez wątpienia polską scenę podbija Sławomir. W wywiadzie dla WP Gwiazdy wokalista zdradził, że najwięcej zainwestował w sprzęt nagłośnieniowy i inne potrzebne rzeczy do tego, aby jego koncerty były na odpowiednim poziomie.
- Zainwestowaliśmy bardzo dużo w sprzęt nagłośnieniowy, oświetleniowy, co będzie czuć na koncertach. Konsole, które teraz mamy są najnowocześniejsze na świecie. Mamy świetne mikrofony, takie, których używa Beyonce. Nasi fani na pewno to poczują i wierzę, że nam się zwróci ta inwestycja.
Sławomir nie jest pierwszym artystą, który przeznaczył fortunę na profesjonalny sprzęt. Radek Liszewski zanim zaczął inwestować w nieruchomości, większość zarobionych pieniędzy przeznaczył na stworzenie studia nagrań, które znajduje się w jego domu. Warto podkreślić, że muzyk wraz z zespołem Weekend zarabia rocznie ok. 2 mln złotych.
Marcin Miller podobnie jak koledzy inwestuje w nieruchomości, ale swego czasu projektował również koszule dla fanów zespołu Boys. Do tej pory można je kupić na stronie MillerTulipan.
- Marcin inwestował też pieniądze na giełdzie, ale teraz jest dużo ostrożniejszy - zdradza nam nasz informator.
Okazuje się, że muzyk kilka lat temu w ten sposób stracił fortunę. Dzisiaj stawia na dużo pewniejsze inwestycje, dlatego jest właścicielem nieruchomości w rodzinnych stronach i w Warszawie.
Jak widać, gwiazdy disco polo to nie tylko świetni muzycy, ale też bardzo przedsiębiorczy biznesmeni. Oprócz rekordowych stawek za koncerty, co miesiąc napływają do nich czynsze z wynajmowanych mieszkań czy zyski z innych inwestycji, które poczynili.
ZOBACZ TAKŻE: Agata Steczkowska o disco polo: "Jestem zdzwiona, że ludzie bawią się przy tym na weselach"
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.