Harry i Meghan nie stoją już w muzeum obok królowej. Figury się "przeprowadziły"
Harry i Meghan postanowili pójść swoją ścieżką, dystansując się od rodziny królewskiej. Na komentarz muzeum figur woskowych nie trzeba było czekać. Wiadomo, co stało się z ich podobiznami.
Nie milkną echa ostatnich wydarzeń na brytyjskim dworze. Decyzja księcia Harry’ego i księżnej Meghan o odsunięciu od rodziny królewskiej zaskoczyła nie tylko jej fanów. Rodzina królewska zwołała nadzwyczajne spotkanie. Błyskawicznie zaroiło się od wypowiedzi ekspertów i niejednokrotnie humorystycznych reakcji internautów.
Szerokim echem odbiło się także przesunięcie figur woskowych w muzeum Tussauds. Harry i Meghan, a także Kate i William stali dotąd po dwóch stronach królowej. Gdy figury pary z Sussex zniknęły wiele mediów uznało to za wymowny komentarz do sytuacji. Nawet samo muzeum zdecydowało się na dowcipny komentarz, że uszanowało prośbę małżeństwa.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Jak się jednak okazuje, figur Harry’ego i Meghan nie "wyrzucono". Muzeum zdecydowało się przesunąć ich w inne miejsce. Jak donosi kolorowa prasa obok królowej od tej pory mają stać pary, które odziedziczą tron po królowej, a więc książę Karol i księżna Camilla oraz książę William i księżna Kate.
Harry i Meghan podobno "przeprowadzili się" nieopodal. Jak donosi kolorowa prasa, teraz mają dla siebie całą przestrzeń (i uwagę) dla siebie.