Trwa ładowanie...

"Ja tak nie wyglądam!". Britney grzmi i oskarża paparazzi

Sprawa Britney Spears ma status międzynarodowej sensacji. Przez to, że niemal codziennie pisze się o życiu prywatnym wokalistki, paparazzi poczuli się w obowiązku, by śledzić ją i robić jej niekorzystne zdjęcia. Piosenkarka krótko, ale dosadnie to komentuje.

Britney Spears krótko rozprawia się z  paparazziBritney Spears krótko rozprawia się z paparazziŹródło: Instagram
d4g724p
d4g724p

Prawda o życiu Britney Spears ujrzała światło dzienne. Po tym, jak na przełomie lat 2007 i 2008 przeżywała najgorszy czas w swoim życiu, sąd zdecydował, że ojciec - Jamie Spears - przejmie kontrolę nad jej finansami. Spears latami była praktycznie ubezwłasnowolniona. To, że nie mogła decydować o swoich finansach, to jedno. Okazało się, że Britney ma wkładkę domaciczną, która uniemożliwia jej zajście w ciążę, i osoby, które się nią zajmują, nie pozwalają na jej wyjęcie.

"Wierzę w to, że kuratela jest przemocowa. Nie czuję, żebym mogła żyć pełnią życia. Mówiłam całemu światu, że wszystko jest ok, ale kłamałam. Nie mogę spać, mam depresję i płaczę każdego dnia. Moim marzeniem jest, żeby to się w końcu skończyło. Chcę odzyskać swoje życie!" - mówiła zdenerwowana gwiazda podczas posiedzenia sądu, o którym więcej przeczytacie w naszym poprzednim tekście.

Maneskin dla WP: Homofobia? Nie powinno być na nią żadnego przyzwolenia

Britney budzi potężne zainteresowanie w ostatnich tygodniach. Takie, że nie może już wyjść z domu i nie spotkać po drodze paparazzi. Teraz gwiazdka postanowiła na chwilę odciąć się od medialnego zgiełku i wyjechać na wakacje na Maui. Spears niestety pochwaliła się nagraniami z urlopu i pokazała, gdzie dokładnie spędza czas ze swoim partnerem.

d4g724p

Pojawienie się tam paparazzi było kwestią czasu. W sieci szybko zaczęły krążyć niekorzystne zdjęcia piosenkarki, które robiono jej z ukrycia.

Britney postanowiła zareagować.

- Pobyt tu w Maui jest teraz szaleństwem. Paparazzi wiedzą, gdzie jestem i to naprawdę nie jest zabawne. Ciężko jest się gdzieś ruszyć, bo wszędzie wyskakują te głupiutkie twarze i robią mi zdjęcia - przyznaje Spears.

- Ale nie tylko robią zdjęcia... Zniekształcają moje ciało, manipulują obrazem i to jest zawstydzające. Wiem, że moje ciało nie jest perfekcyjne, ale zdecydowanie nie wyglądam tak, jak mnie pokazują. To niegrzeczne, to okrutne, więc paparazzi - uprzejmie proszę, żebyście się odpier...lili i spie....lali - komentuje dosadnie Britney.

d4g724p
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4g724p

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj