Jerzy Owsiak do polityki? Polacy wyrazili się bardzo jasno [BADANIE]
Kolejna edycja Pol'and'Rock za pasem. Czy festiwal kojarzy się jeszcze jako tylko święto muzyki? A może sztuka miesza się z polityką i to w nią powinien się zaangażować Jerzy Owsiak? Zapytaliśmy Polaków.
Pol’and’Rock festiwal, czyli "najpiękniejszy festiwal świata", jak mówią o nim stali bywalcy i Jerzy Owsiak, znów na kilka dni sierpnia zawładnie Kostrzynem nad Odrą. Już po raz 25. na kilka pierwszych dni sierpnia zjadą tam setki tysięcy młodych ciałem i duchem. Spragnieni świetnej muzyki, pod hasłami takimi, jak miłość, przyjaźń, muzyka i różnorodność niebawem oddadzą się dobrej zabawie.
Wydarzenie co roku wzbudza szeroką dyskusję - na ile to wciąż po prostu święto muzyki, a na ile okazja do zamanifestowania swoich poglądów. Zapytaliśmy, co Polacy sądzą o słynnym festiwalu, jak im się kojarzy i czy ich zdaniem sztuka rzeczywiście miesza się tam z polityką.
Zobacz wideo: "Jaki jest Polak? To widać tutaj". Na Pol'and'Rock ludzie przyjeżdżają z dziećmi
Festiwal, choć niewątpliwie jest najgłośniejszym wakacyjnym wydarzeniem w mediach, spotyka się z pozytywnym odbiorem. Większość, bo aż 55 proc. ankietowanych w badaniu Ariadna wskazało, że ma pozytywny stosunek do muzycznego przedsięwzięcia. Negatywnie ustosunkowało się do niego tylko 15 proc badanych.
Pozostałym 30 proc. trudno było określić swoje zdanie na ten temat. Dodajmy, że pozytywne odczucia w stosunku do Pol’and’Rock różnie rozkładają się pod względem upodobań politycznych. Poparcie inicjatywie okazują zazwyczaj osoby sympatyzujące z PO, dużo mniejsze zaś sympatyzyjące z PiS.
Bardziej różnorodnie rozłożyły się głosy, kiedy zapytaliśmy ankietowanych o to, jak sądzą, "z jakich powodów ludzie jeżdżą na festiwal Jerzego Owsiaka". Większość (56 proc.) biorących udział w badaniu jest przekonanych, że po to, by po prostu posłuchać muzyki. Sporo osób (36 proc.) zaznaczyło, że wyjazd na tę imprezę jest dla festiwalowiczów okazją do spotkania ze znajomymi. O tym, że to udział w festiwalu to manifest polityczny, było przekonanych tylko 16 proc. osób.
Gdy pytanie zostało doprecyzowane i zapytaliśmy, czy sam Jerzy Owsiak powinien aktywnie zangażować się w politykę, ankietowani byli praktycznie zgodni. Zdecydowana większość (60 proc.) odpowiedziała, że nie powinien tego robić. Co ciekawe, w tym przypadku podobne zdanie mieli ankietowani niezależnie od sympatii politycznych. Popierających zaangażowanie szefa WOŚP w politykę było zaś tylko... 16 proc.