Katarzyna Warnke w odważnej sesji. Fanki: "Gdzie masz cellulit?"
Aktorka wzięła udział w sesji Roberta Wolańskiego. Na czarno-białych zdjęciach pozuje w samej bieliźnie.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Warnke zdobyła popularność dzięki filmom Patryka Vegi. Jej role budziły kontrowersje, a ona sama lubi prowokować. Nie boi się odważnych wypowiedzi w mediach i wyzwań.
Zobacz także: Warnke opowiedziała o seksie oralnym
Kilka miesięcy temu zgoliła głowę do roli w filmie, który ostatecznie nie powstał. Włosy zdążyły już trochę odrosnąć. Ale postanowiła przypomnieć swoim fanom, jak wyglądała w króciutkiej fryzurze.
Aktorka wzięła udział w czarno-białej sesji Roberta Wolańskiego, fotografa gwiazd specjalizującego się w portrecie. Efekt tego spotkania pokazała na Instagramie.
Warnke ma na nich zgoloną głowę, majtki i pierzastą kamizelkę – a pod nią nic. Na jednym ze zdjęć stanęła bokiem, pokazując jędrny pośladek.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Zachwyceni fani komentowali:
- Świetna figura!
- Piękna kobieta
- Zachwycasz.
Jedna z fanek od razu zauważyła brak cellulitu:
- Gdzie ty masz cellulit?
Na co Kasia Warnke odpowiedziała:
- on mi śpiewa "pojawiam się i znikam".
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.